Australian Open to pierwszy w sezonie tenisowy turniej wielkoszlemowy. Tegoroczna edycja rozpoczęła się 16 stycznia. Mecze rozgrywane są na twardych kortach Melbourne Park w Melbourne. Niestety, z turnieju już w 1/8 finału odpadła faworytka – Iga Świątek.

Najlepsza tenisistka świata zmierzyła się 22 stycznia w 1/8 finału z Jeleną Rybakiną. Polka przegrała z rozstawioną z numerem 22. tenisistką z Kazachstanu i odpadła z turnieju. Choć Rybakinę w rankingu WTA dzieli od Polki przepaść punktowa, to trzeba pamiętać, że ma na swoim koncie spore sukcesy, m.in. jest triumfatorką ubiegłorocznego Wimbledonu.
– Czułam presję, za bardzo chciałam – stwierdziła Świątek w rozmowie z dziennikarzami po przegranym pojedynku. – Zwykle po takich trudniejszych momentach potrafiłam odrobić lekcję i odpowiednio zareagować (…) Mam nadzieję, że teraz też tak będzie i to, co się tu stało, okaże się dla mnie motywujące. Wiem, co muszę zmienić, nad czym pracować i to będzie moim zadaniem przed kolejnymi turniejami – podsumowała Świątek, która nadal z dużą przewagą prowadzi w światowym rankingu.
W 1/8 finału z Australian Open pożegnał się też Hubert Hurkacz, który przegrał z amerykańskim tenisistą Sebastianem Kordą 6:3, 3:6, 2:6, 6:1, 6:7 (7-10).
W grze nadal pozostaje Magda Linette. Polka wygrała z rozstawioną z numerem czwartym Francuzką Caroline Garcią 7:6 (7-3), 6:4 i awansowała do ćwierćfinału.
WEM