Eryk Goczał ma zaledwie 18 lat, ale już zapisał się w historii polskiej i światowej motoryzacji – nie tylko jako najmłodszy w historii uczestnik Rajdu Dakar, ale też jako najmłodszy triumfator zawodów.

Młody Polak odniósł zwycięstwo w klasyfikacji pojazdów SSV (pojazdów lekkich), wcześniej zwyciężając cztery etapy wyścigu. Co ciekawe, nastolatek dopiero w listopadzie, czyli zaledwie dwa miesiące wcześniej, uzyskał prawo jazdy. Zwycięstwo Eryka nie było jedynym polskim sukcesem w kategorii pojazdów lekkich – trzecie miejsce w tej klasie zajął duet Marek Goczał – Maciej Marton, a na siódmej pozycji zostali sklasyfikowani Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk.
Na podium stanął również inny Polak – Dariusz Rodewald, który był członkiem holenderskiej załogi jadącej ciężarówką w Team de Rooy Iveco. Jakub Przygoński ostatecznie zajął 18. miejsce w kategorii samochodów. Nieco gorzej wypadły inne polskie załogi: motocyklista Maciej Giemza wycofał się po drugim etapie z powodu urazu barku, jadący quadem Kamil Wiśniewski złamał dwa palce u ręki, a duet Magdalena Zając/Jacek Czachor nie ukończył trzech etapów i nie został wskutek tego dopuszczony do dalszej rywalizacji.
W „królewskiej kategorii” kierowców samochodów triumfował Katarczyk Nasser Al-Attiyah (Toyota), dla którego było to piąte zwycięstwo, a najlepszym motocyklistą został Argentyńczyk Kevin Benavides (KTM).
WEM