sobota, 20 kwietnia, 2024
Strona głównaWiadomościPolskaPiS zmieni prawo i utrudni działanie TVN?

PiS zmieni prawo i utrudni działanie TVN?

W środę 14 lipca do Sejmu trafił projekt nowelizacji Ustawy o radiofonii i telewizji, stworzony przez grupę posłów PiS. Zgodnie z jego założeniami Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ma zyskać nowe kompetencje – w tym możliwość zablokowania przejęcia kontroli nad nadawcami RTV przez podmioty spoza UE. W praktyce oznaczałoby to utratę koncesji dla TVN, TVN24 i innych stacji nadawcy.

Autorem projektu, który wzbudził liczne kontrowersje nie tylko w Polsce, ale również w USA jako sprzeczny z wolnością mediów, jest poseł Marek Suski. Fot. Marek Suski Facebook

Wniosek w zawieszeniu

Kontrowersyjną zmianę prawa zaproponowała grupa 22 posłów, pod przewodnictwem Marka Suskiego – szefa rady programowej Polskiego Radia. Moment, w którym projekt złożony został do Sejmu, zbiega się w czasie z przedłużeniem koncesji na nadawanie dla TVN24. KRRiT wniosek stacji rozpatruje już od półtora roku i do tej pory nie podjęła decyzji w tej sprawie. Zgodnie z obecnie obowiązującym w Polsce prawem nadawca spełnia formalne wymagania. W momencie wejścia w życie zmian proponowanych przez PiS, rada mogłaby zgodnie z przepisami nie przedłużyć koncesji.

Sytuacja TVN

Aktualna sytuacja TVN jest zgodna z obowiązującym prawem. Właścicielem stacji jest TVN S.A. należąca do innej spółki, zarejestrowanej na terenie Holandii – Polish Television Holding BV – właścicielem której jest amerykański koncern Discovery. Do tej pory sytuacja ta nie była problemem – koncesja była przedłużana nawet przez radę, w której zasiadali już członkowie z nominaci PiS. Złożony przez Suskiego projekt nowelizacji ustawy wykluczałby jednak możliwość przyznawania koncesji podmiotom z krajów nienależących do Europejskiego Obszaru Gospodarczego, co dokładnie odpowiadałoby sytuacji właściciela TVN-u.

Uzasadnienie projektu

Zawarte w uzasadnieniu nowelizacji ustalenia opisują powody wprowadzenia ograniczeń, które w przełożeniu na warunki aktualnie panujące na polskiej scenie nadawców medialnych uderzałyby właśnie w jednego z największych konkurentów TVP. „Projekt ustawy ma na celu doprecyzowanie regulacji umożliwiających efektywne przeciwdziałanie przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji możliwości przejęcia kontroli nad nadawcami RTV przez dowolne podmioty spoza Unii Europejskiej, w tym podmioty z państw stanowiących istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Ponadto wskazania wymaga, że brak precyzyjnych regulacji może powodować dyskryminacyjne traktowanie polskich koncesjonariuszy, w stosunku do koncesjonariuszy z Europejskiego Obszaru Gospodarczego, w zakresie nakładanych ograniczeń inwestycyjnych” – można przeczytać projekcie.

„Projekt nie był konsultowany…”

Złożenie projektu nowelizacji ustawy wywołało nie tylko zaskoczenie i sprzeciw w szeregach dziennikarzy i nadawców, ale i koalicjantów PiS. Świadczyć może o tym wypowiedź Jarosława Gowina w jednym z porannych programów TOK FM. Wicepremier stwierdził, że projekt nie był konsultowany z jego partią. – Dowiedziałem się o nim dziś rano, jadąc na nasze zdalne spotkanie – powiedział. – Trudno byśmy popierali rozwiązanie, które służy do ograniczania pluralizmu mediów – dodał.W dalszej części rozmowy podkreślał, że jest to projekt poselski, nie zaś rządowy, a także że pluralizm mediów to jeden z podstawowych elementów demokratycznego państwa prawa.

Anna Miler

spot_img

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -