Temat szczepień na Florydzie wywołuje coraz to nowe kontrowersje. Ostatnią jednak można nazwać również szczytem absurdu. Firma zarządzająca budynkiem mieszkalnym w południowej części stanu zdecydowała, że każdy wprowadzający się do budynku lokator musi przedstawić dowód, że jest zaszczepiony. Obecni lokatorzy natomiast będą musieli udowodnić, że są zaszczepieni przy odnawianiu umowy o najem. Podobny wymóg firma narzuciła wszystkim pracownikom na terenie posiadłości.
Nowe wymogi wywołały ostre reakcje wśród niezaszczepionych lokatorów, w tym skargi do stanowego departamentu praw konsumenta, uzasadniane tym, że konieczność ujawniania jakichkolwiek danych osobistych związanych ze stanem zdrowia w trakcie starania się o najem jest niezgodna z prawem. Zarządca budynku twierdzi jednak, że firmy mają prawo do narzucania swoim klientom własnych warunków i restrykcji związanych z Covid-19, a mieszkańcy budynku są de facto klientami.
Póki co nie wiadomo jeszcze, jak rozstrzygnie się ta sprawa, ale z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że podobnie jak inne dotyczące wymogów związanych z pandemią wyląduje w sądzie.
WEM