To już oficjalne – Steve Oroho, lider mniejszości w stanowym Senacie, przechodzi na emeryturę. Polityk nie będzie ubiegał się w tym roku o reelekcję. Republikanin, rezygnując ze startu w walce o mandat z 24. okręgu wyborczego, otworzył otwarty wyścig na reprezentanta dystryktu w stanowym Senacie.
Decyzja Oroho była szokiem zarówno dla republikanów z Trenton, jak i wyborców w jego konserwatywnym okręgu w północno-zachodnim New Jersey, gdzie powszechnie oczekiwano, że będzie kandydował na szóstą kadencję. Dotychczasowy lider senackiej mniejszości był popularny wśród republikanów, ale miał także silne relacje z wieloma demokratami z Senatu.
Decyzja jest tym większym zaskoczeniem, że zaledwie w połowie stycznia Oroho rozpoczął kampanię reelekcyjną. Jak zadeklarował w oświadczeniu, w którym poinformował o rezygnacji z wyborów, zmieniły się okoliczności jego startu. Stwierdził, że wycofanie się z wyścigu było trudną osobistą decyzją, jednak czuje się z nią komfortowo i wie, że była właściwa dla jego rodziny i niego samego.
64-letni Oroho został po raz pierwszy wybrany do Senatu w 2007 roku, kiedy Robert Littell (republikanin z Franklin) przeszedł na emeryturę po 40 latach w stanowym parlamencie. Został przywódcą mniejszości w 2022 roku, po tym jak Thomas Kean (republikanin z Westfield) zrezygnował z miejsca w Senacie, aby skoncentrować się na wyścigu o miejsce w Kongresie.
Emerytura Oroho zbiegła się w czasie z wyścigiem o dwa wolne miejsca w zgromadzeniu w 24. okręgu. Wybory przyciągnęły wielu kandydatów na stanowiska zwolnione przez członków zgromadzenia – Parkera Space’a i Hala Wirthsa, którzy także przechodzą na emeryturę. Niespodziewana decyzja Oroho może skłonić jednego z kandydatów na Stanowego Reprezentanta do startu w wyścigu do Senatu.
WEM