sobota, 6 lipca, 2024
Strona głównaWiadomościPolskaIzba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła orzeczenie Izby Pracy SN ws. Mariusza Kamińskiego

Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła orzeczenie Izby Pracy SN ws. Mariusza Kamińskiego

Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła w środę postanowienie Izby Pracy SN dotyczące mandatu poselskiego Mariusza Kamińskiego uznając, że tamto orzeczenie „zostało wydane z rażącym naruszeniem prawa”. O środowym orzeczeniu Izby Kontroli Nadzwyczajnej poinformowano w komunikacie na stronie sądu.

Mariusz Kamiński (C). Fot. PAP/Wojtek Jargiło

„Sąd Najwyższy wznowił postępowanie zakończone postanowieniem z 10 stycznia br., w którym oddalono odwołanie od postanowienia Marszałka Sejmu RP w sprawie wygaśnięcia mandatu posła. W wyniku wznowienia postępowania SN uchylił wskazane postanowienie i umorzył postępowanie” – poinformowano w tym komunikacie.

Sprawę wznowienia postępowania zakończonego w Izbie Pracy zainicjował pełnomocnik Kamińskiego. Jak przekazano, Sąd Najwyższy w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej wznowił to postępowanie zakończone postanowieniem z 10 stycznia br. i uchylił decyzję Izby Pracy uznając, że wydano ją z rażącym naruszeniem prawa.

Generalnie środowe postanowienie jest kolejnym z serii orzeczeń Izby Kontroli Nadzwyczajnej oraz Izby Pracy SN odnoszących się do kwestii wygaszenia mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia w związku z tzw. aferą gruntową. W związku z tamtym wyrokiem marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia o stwierdzeniu wygaśnięcia ich mandatów poselskich.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej 4 i 5 stycznia br. uchyliła decyzje marszałka Hołowni ws. wygaśnięcia mandatów poselskich Kamińskiego oraz Wąsika. Pisemne uzasadnienia tych postanowień zostało zamieszczone przez SN jeszcze w styczniu. „Skutki prawomocnego wyroku skazującego nie zaistniały w tym wypadku ze względu na ostateczne skutki prawne, jakie wywołało postanowienie Prezydenta RP o zastosowaniu prawa łaski względem czynu, którego popełnienie mogło się wiązać z odpowiedzialnością karną” – głosiły m.in. tamte uzasadnienia.

Natomiast 10 stycznia Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nie uwzględniła odwołania Kamińskiego od tej samej decyzji marszałka Sejmu o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu poselskiego. Jednocześnie w orzeczeniu Izby Pracy wskazano wtedy, że wcześniejsza decyzja w tej samej sprawie Izby Kontroli Nadzwyczajnej nie jest orzeczeniem Sądu Najwyższego.

Następnie – w kwietniu br. – w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej postanowiono, że postanowienie Izby Pracy z 10 stycznia „zapadło w warunkach nieważności postępowania” i „pozbawione jest mocy prawnej”, zaś postanowienie z 5 stycznia „jest prawomocne”. W uzasadnieniu postanowienia oceniono zaś m.in., że Izba Pracy oparła swoją właściwość w tej sprawie wyłącznie na woli polityka, czyli marszałka Sejmu. Tamto postanowienie zapadło w związku z problemem ustalenia prawomocności zapadłych postanowień.

Niezależnie od tego do SN trafiły też wnioski pełnomocnika Kamińskiego o wznowienie postępowania i na kanwie jednego z tych wniosków wydano środowe postanowienie w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej.

Jak przekazano w środowym komunikacie uznano, że postanowienie SN z 10 stycznia br. „zapadło w warunkach nieważności postępowania z uwagi na naruszenie powagi rzeczy osądzonej, wynikającej z zapadłego pięć dni wcześniej, prawomocnego postanowienia SN w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych”.

„Wydanie kolejnego postanowienia SN w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 10 stycznia 2024 r. nie tylko zatem stanowiło rażącą obrazę porządku prawnego RP, ale również naruszało art. 45 Konstytucji RP gwarantujący prawo skarżącego do sądu” – głosi komunikat na stronie SN.

„Po drugie, postanowienie to zapadło w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN, która nie jest właściwa do rozpoznawania odwołań od postanowień Marszałka Sejmu RP w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu posła. (…) Wyłączna właściwość w tym względzie przysługuje bowiem Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN” – zaznaczono w tym komunikacie.

Sprawa odwołań od wygaszenia mandatów toczyła się w obu izbach SN, gdyż Marszałek Sejmu wniósł odwołania posłów do Izby Pracy. Tymczasem wcześniej sami zainteresowani wnieśli swoje odwołania w tych sprawach do Izby Kontroli Nadzwyczajnej.

W Izbie Pracy w sprawie Macieja Wąsika skład sędziowski złożony był z sędziów orzekających w SN od niedawna – po 2018 r., w sprawie Kamińskiego – złożony był z sędziów orzekających w tym sądzie jeszcze przed 2018 r. W sprawie odwołania Wąsika w Izbie Pracy SN wyznaczony do tej sprawy sędzia wydał postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN i Izba Pracy odwołania Wąsika nie rozstrzygała.

Natomiast Izba Pracy rozstrzygnęła odwołanie Kamińskiego, a pisemne uzasadnienie tego postanowienia opublikowane zostało na stronach tego sądu w połowie lutego br. Wskazano w nim m.in., że „Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie jest sądem w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, a to oznacza, że „czynność dokonana w tej Izbie w dniu 5 stycznia 2024 r. (…) przez Aleksandra Stępkowskiego, Marka Dobrowolskiego i Pawła Wojciechowskiego nie jest orzeczeniem Sądu Najwyższego w rozumieniu art. 250 Kodeksu wyborczego oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji RP (nie jest aktem stosowania prawa)”.

Tamto uzasadnienie przypomniało, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej została utworzona ustawą o SN z 2017 roku i tworzą ją osoby powołane na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z 2017 r.

„Rzeczywisty cel przyświecający władzy politycznej (ochrona jej interesów) przy tworzeniu Izby Kontroli i wytyczeniu jej właściwości potwierdzają okoliczności, w jakich doszło do +rozpoznania+ w styczniu 2024 r. przez Izbę Kontroli odwołań od postanowień Marszałka Sejmu w przedmiocie wygaszenia mandatu posła (wniesienie przez pełnomocnika odwołującego się odwołania od postanowienia Marszałka Sejmu bezpośrednio do Izby Kontroli, a nie za pośrednictwem Marszałka Sejmu, by mieć pewność, że odwołanie będzie rozpoznane przez osoby powołane na stanowiska sędziowskie na podstawie uchwał nowej KRS)” – głosiło uzasadnienie Izby Pracy.

W ostatnich wyborach do PE 9 czerwca zarówno Kamiński, jak i Wąsik, uzyskali mandaty europosłów, co od strony faktycznej zakończyło spór o wygaszenie ich mandatów poselskich i objęcia tych mandatów przez następców.

Marcin Jabłoński/PAP

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -