Jak się okazuje, Floryda była jednym z sześciu stanów, których liczba mieszkańców została niedoszacowana w trakcie spisu powszechnego przeprowadzonego w 2020 roku. Informacje na temat nieścisłości danych przekazało w czwartek 19 maja U.S. Census Bureau.
Niedoszacowanie w przypadku Florydy wyniosło 3.48 procenta, co jest czwartym najwyższym wskaźnikiem w kraju. Stan wyprzedziły tylko za Arkansas, Tennessee i Mississippi. Pozostałe dwa, które uplasowały się już za Florydą, to Illinois i Teksas. Jak wynika z danych przedstawionych przez U.S. Census Bureau, spis powszechny w przypadku niektórych rejonów zawyżył liczbę mieszkańców. Stanami z przerostem populacji okazały się Delaware, Hawaje, Massachusetts, Minnesota, Nowy Jork, Ohio, Rhode Island i Utah.
Celem zaprezentowanego 19 maja raportu Post-Enumeration Survey jest zbadanie, jak biuro spisowe poradziło sobie z wykonaniem przeprowadzanego co dziesięć lat spisu powszechnego. Dane uzyskane w jego trakcie są kluczowe m.in. w kontekście wyborów – pozwalają określić, ilu członków Kongresu reprezentować powinno każdy stan i jak rozdzielane są niektóre fundusze federalne.
WEM