Były prezydent USA Donald Trump przemawiał jako główny mówca na konferencji Conservative Political Action Conference w Dallas w Teksasie, która miała miejsce w pierwszy weekend sierpnia. To właśnie tam padło wiele kontrowersyjnych stwierdzeń, które odbiły się szerokim echem w amerykańskich i światowych mediach oraz które podzieliły amerykańskie społeczeństwo.
– Szkolna modlitwa jest zabroniona, ale pokazy drag queen są dozwolone. Nie możesz uczyć o Biblii, ale możesz uczyć dzieci, że Ameryka jest zła i że mężczyźni mogą zajść w ciążę – stwierdził Trump podczas swojego przemówienia, nawiązując do wprowadzanych ostatnimi czasy zmian w systemie edukacji szkolnej, dzieląc się ze słuchaczami wnioskiem, do którego w związku z tym doszedł, a mianowicie, że Departament Edukacji powinien zostać zlikwidowany.
Były prezydent poruszył również gorący w ostatnim czasie temat dostępu do broni palnej. – Zamiast odbierać broń praworządnym Amerykanom, odbierzmy ją brutalnym przestępcom – stwierdził, a jego wypowiedź została nagrodzona oklaskami.
Donald Trump krytycznie wypowiedział się o stanie kraju oraz o politykach, którzy jego zdaniem prowadzą Amerykę ku zagładzie. – Ameryka jest na skraju przepaści! – powiedział, dodając, że jeśli on i jego zwolennicy nie uratują kraju, to USA czeka los Wenezueli. – Będzie to Wenezuela na dużą skalę lub Wenezuela na sterydach. To właśnie dzieje się z naszym krajem – stwierdził.
Kilkakrotnie nawiązał również do wyborów prezydenckich planowanych na 2024 r., nie precyzując jednak, czy zamierza ubiegać się o urząd głowy państwa.
WEM