Jak pokazują najnowsze dane, na drogach Connecticut robi się coraz niebezpieczniej. Wskazywać może na to aż 16% wzrost liczby zabitych w wypadkach drogowych w porównaniu z zeszłym rokiem. Jak wskazują specjaliści, przyczyną wielu ze śmiertelnych wypadków była nadmierna prędkość.
Do 2 listopada 2021 roku liczba śmierci w wyniku wypadków drogowych w Connecticut osiągnęła pułap 283. Dla porównania: w zeszłym roku w analogicznym okresie było ich 245, a rok wcześniej 207 – jak wynika z danych stanowego departamentu transportu.
Okazuje się, że kierowcy jeżdżą coraz szybciej – w porównaniu do zeszłego roku, gdy dodatkowo było ich znacznie mniej na drogach z powodu pandemii. Znaczenie dla zwiększenia liczby śmiertelnych wypadków na drogach może mieć także stres i złość, odczuwane przez prowadzących.
Wzrostowy trend widoczny jest nie tylko Connecticut. W całych Stanach Zjednoczonych liczba śmierci w wyniku wypadków drogowych w pierwszej połowie 2021 roku osiągnęła najwyższy poziom do 2006 roku. Odnotowano ich aż 20,160, co sekretarz ds. transportu Pete Buttigieg określił mianem nieakceptowalnego kryzysu.
WEM