Zaledwie na kilka godzin przed ogłoszeniem startu kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa gubernator Massachusetts Charlie Baker wezwał Partię Republikańską do odejścia od wspierania byłego prezydenta.
Polityk uznawany za jednego z najpopularniejszych gubernatorów w kraju, choć generalnie unika wchodzenia w krajową politykę, już w przeszłości krytykował Trumpa. Podczas wywiadu udzielonego Jake’owi Tapperowi z CNN w poniedziałek 14 listopada stwierdził, że jednym z wniosków dla republikanów po listopadowych wyborach jest to, że partia musi zrezygnować z popierania byłego prezydenta i przejść do programu, który odzwierciedlałby postulaty wszystkich członków partii, jak i wyborców w całym kraju.
Baker przyznał, że podczas dwóch ostatnich wyborów prezydenckich – w latach 2016 i 2020 – pozostawił puste kratki na kartach do głosowania. Skrytykował działania byłego prezydenta i jego administracji w związku z Covid-19 i zamieszkami 6 stycznia 2021 roku na Kapitolu, a także nieprawdziwe twierdzenia Trumpa o sfałszowaniu wyborów w 2020 roku.
Warto przypomnieć, że za wcześniejszą krytykę ze strony Bakera Trump zemścił się popierając w listopadowych wyborach byłego kongresmana stanowego Geoffa Diehla. Urzędujący gubernator nie zdecydował się stanąć do walki o trzecią kadencję i odmówił wsparcia republikańskiemu kandydatowi. Udzielił go za to prokurator generalnej i demokratce Maurze Healey, która ostatecznie wygrała wybory w Massachusetts.
WEM