Uczestniczący porannej mszy świętej upamiętniającej ofiary katastrofy smoleńskiej przeszli w niedzielę przed Pałac Prezydencki na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, gdzie odczytano Apel Pamięci, a następnie złożono kwiaty.
W tym roku rocznica katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 r. przypadła w drugi dzień Świąt Wielkanocnych, dlatego zdecydowano o przeniesieniu głównych obchodów na niedzielę 16 kwietnia.
Apel Pamięci rozpoczął się w niedzielę ok. godz. 9. Uczestniczyli w nim przedstawiciele rodzin katastrofy smoleńskiej oraz przedstawiciele rządu i politycy, m.in. Jarosław Kaczyński, prezes PiS, Elżbieta Witek, marszałek Sejmu, Henryk Kowalczyk, wicepremier, Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej.
Przed Pałacem Prezydenckim ustawiono zdjęcie pary prezydenckiej: Lecha i Marii Kaczyńskich; po bokach umieszczono biało-czerwone flagi, a na chodniku ułożono ze zniczy przepołowiony krzyż. Apelowi, który rozpoczął się od hymnu narodowego, towarzyszyła asysta wojskowa; następnie odczytano nazwiska ofiar tragedii smoleńskiej, odmówiono modlitwę.
Uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty przed tablicami upamiętniającymi ofiary tragedii z 10 kwietnia 2010 r.
Wcześniej w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca w Warszawie odprawiona została msza św. w intencji 96 ofiar katastrofy. W mszy uczestniczyli m.in. premier Mateusz Morawiecki, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, wicepremier Henryk Kowalczyk, wicepremier, minister obrony Mariusz Błaszczak, szefowa MRiPS Marlena Maląg, minister rolnictwa Robert Telus, minister zdrowia Adam Niedzielski, minister w KPRM Michał Dworczyk i europoseł PiS Beata Szydło.
Na czas uroczystości fragment Krakowskiego Przedmieścia jest zamknięty, teren zabezpieczają policjanci.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154 pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Marcin Jabłoński, Olga Łozińska/PAP
