W poniedziałek, 28 października, amerykańską premierę miała anglojęzyczna wersja filmu w reż. Michała Kondrata pt. „Miłość i Miłosierdzie” („Love an Mercy: Faustina”). Tego dnia film został wyświetlony w 797 amerykańskich kinach i… okazał się ogromnym hitem, trafiając na drugie miejsce amerykańskiego box office (wyprzedzony tylko przez „Jokera”) i zarabiając tego jednego dnia 1.4 miliona dolarów.
– To jest absolutny sukces nie tylko filmu, ale też polskiej kinematografii. Żaden polski film nie znalazł się nigdy nawet w pierwszej dziesiątce – mówi Michał Kondrat, reżyser filmu.
„Miłość i Miłosierdzie opowiada historię siostry Faustyny Kowalskiej – polskiej zakonnicy, wizjonerki i „apostołki Bożego Miłosierdzia” – bo to właśnie od niej rozpoczął się ten kult. Urodziła się 25 sierpnia 1905 roku. W 1925 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Matki Boskiej Bożego Miłosierdzia. 22 lutego 1931 roku siostra Faustyna Kowalska doznała pierwszego objawienia Jezusa Miłosiernego. W spisanym później „Dzienniczku” (który został przetłumaczony do tej pory na 120 języków!) wspominała o wizji Jezusa, który kazał jej namalować obraz Miłosierdzia Bożego z podpisem „Jezu, ufam Tobie”. Ikona została namalowana w Wilnie przez Eugeniusza Kazimirowskiego w 1934 roku. Artysta opierał się na wskazówkach św. Faustyny. Kolejne ważne widzenie miało miejsce w Wilnie w 1935 roku. W jego trakcie Jezus podyktował św. Faustynie modlitwę zwaną koronką do Miłosierdzia Bożego. Faustyna Kowalska miała również inne objawienia, które opisała w swoim „Dzienniczku”. Ostatnie dwa lata swojego życia spędziła w krakowskich Łagiewnikach i tam zmarła 5 października 1938 roku, w wieku 33 lat. Faustyna Kowalska została kanonizowana 30 kwietnia 2000 roku przez papieża Jana Pawła II. Ojciec Święty ustanowił także Święto Miłosierdzia Bożego obchodzone w pierwszą niedzielę po Wielkanocy.
Świętą Faustynę Kowalską w filmie Michała Kondrata zagrała Kamila Kamińska, w rolę kierownika duchowego siostry – błogosławionego księdza Michała Sopoćki wcielił się Maciej Małysa, a malarza Eugeniusza Kazimierowskiego zagrał Janusz Chabior. Zdjęcia dokumentalne kręcone były w Polsce, w Stanach Zjednoczonych, na Litwie, Białorusi, w Kolumbii oraz we Włoszech.
Na prośbę widzów dystrybutor zagwarantował filmowi podobną ilość kin na 2 grudnia. Niektóre seanse na 2 grudnia już są całkowicie wyprzedane. W najbliższym czasie planowane są również pokazy w 30 kolejnych krajach.
opr. JLS
