piątek, 20 września, 2024
Strona głównaWiadomościPolskaMarcin Mastalerek o wypowiedzi Donalda Trumpa

Marcin Mastalerek o wypowiedzi Donalda Trumpa

Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek ocenił we wtorek w TVN24, że niedawne słowa Donalda Trumpa to wypowiedź w kampanii wyborczej przeznaczona na użytek własnych wyborców. Według niego, Trump „językiem twardego biznesmena” mobilizował bogate państwa Zachodu, by przeznaczały więcej środków na obronność.

Szef gabinetu głowy państwa Andrzeja Dudy Marcin Mastalerek. Fot. PAP/Archiwum Kalbar

Mastalerek był proszony w TVN24 o ocenę słów byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, który podczas sobotniego wiecu w Karolinie Południowej zrelacjonował rozmowę z jednym z szefów państw NATO, nie wymieniając jednak jego nazwiska. „+Jeden z prezydentów dużego kraju zapytał mnie: no cóż, proszę pana, jeśli nie zapłacimy i zostaniemy zaatakowani przez Rosję, czy będzie pan nas chronił?+ Odpowiedziałem: +Nie, nie będę was chronił. Właściwie zachęcałbym ich (Rosję – PAP), żeby zrobili z wami, co chcą. Musisz zapłacić+”.

„Przede wszystkim to wypowiedź (Donalda Trumpa) w kampanii wyborczej, na użytek własnych wyborców” – ocenił Mastalerek.

„To jest na użytek kampanii wyborczej, to jest oczywiste. Po drugie, (…) wszyscy wiemy, że takie wypowiedzi prezydent Trump miał wiele razy w przeszłości, a po trzecie – jakie kraje nie płacą 2 proc. PKB. To Francja, Niemcy, Holandia, Hiszpania. Polska płaci 4 proc. PKB i prezydent w sposób oczywisty powiedział, że nas to nie dotyczy” – odpowiedział szef gabinetu prezydenta.

Zakwestionował jednocześnie wcześniejszy wpis na platformie X premiera Donalda Tuska, krytykujący republikańskich senatorów za blokowanie amerykańskiej pomocy dla Ukrainy.

Ocenił, że wypowiedź Trumpa to było „językiem twardego biznesmena mobilizowanie bogatych państw Zachodu, którym nic przecież nie grozi”. „Ja pamiętam, kto zatrzymał Nord Stream 2. Był to Donald Trump i jego administracja. To on to tłumaczył Niemcom” – dodał Mastalerek.

Na uwagę, że Trump jest uważany za polityka proputinowskiego i uważa, że Krym należy do Rosji, Mastalerek podkreślił, że nie zgadza się z tą oceną. „Doświadczenia Polski z Donaldem Trumpem są bardzo dobre, tak samo, jak z innymi prezydentami USA” – orzekł.

Wcześniej, we wtorek, przed posiedzeniem Rady Gabinetowej, prezydent Andrzej Duda nawiązał do słów Donalda Trumpa.

„Z punktu widzenia słów, które ostatnio padły z ust jednego z prawdopodobnie kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych – one nas nie dotyczą, ponieważ od dawna realizujemy nasze zobowiązania w tym zakresie. Ja te słowa już wcześniej kilkukrotnie słyszałem i znam bardzo dobrze pogląd byłego prezydenta USA pana Donalda Trumpa, z którym miałem przyjemność współpracować dla dobra Rzeczpospolitej, i są mi znane, bo on ich nigdy nie ukrywał. Zawsze oczekiwał, że sojusznicy będą płacili na swoją obronność dwa procent, do których się sami zobowiązali, bo – jak mówił – nie widział powodu, dla którego amerykański podatnik ma płacić na bezpieczeństwo bogatych krajów, które nie realizują swoich zobowiązań. No jest w tym pewna logika i trudno tego odmówić” – powiedział Duda.

Prezydent podkreślił, że każdy z polityków reprezentuje interesy swoich rodaków i swoich wyborców. „Myślę, że każdy ma prawdo do takiego podejścia, a niektórzy wyborcy powiedzą, że ma wręcz obowiązek przede wszystkim myśleć o interesach ich, jako obywateli kraju i jako wyborców” – dodał.

wni/mir/PAP

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -