W niedzielę, 14 lutego w kościele św. Michała Archanioła w Bridgeport odbyła się niezwykle uroczysta msza św. w intencji ofiar w związku z 81. rocznicą zsyłki ludności polskiej ze wschodnich ziem Polski na Sybir. Uroczystość była transmitowana na żywo w internecie, dzięki czemu możliwość wirtualnego uczestnictwa mieli wszyscy, którzy tego dnia nie mogli być osobiście w Bridgeport.
10 lutego 1940 r. władze sowieckie przeprowadziły pierwszą i najliczniejszą z czterech masowych deportacji obywateli polskich, w czasie której, wg danych NKWD, do północnych obwodów Rosji i na zachodnią Syberię wywieziono około 140 tys. ludzi. Deportacja odbywała się w nieludzkich warunkach, a tam, dokąd trafiali zesłańcy, w tym także kobiety i dzieci – na nieludzką ziemię – warunki były jeszcze trudniejsze. Zesłańczy los był też udziałem Heleny Knapczyk, inicjatorki organizowanych w Bridgeport dorocznych obchodów kolejnych rocznic zesłania, oraz jej męża, śp. Wincentego Knapczyka. W tym roku minęło 81 lat od tych tragicznych wydarzeń.
Uroczystą mszę św. odprawił proboszcz polskiej parafii w Bridgeport o. Norbert Siwiński. Działający w parafii Chór św. Faustyny zapewnił oprawę muzyczną. W nabożeństwie udział wzięli reprezentanci środowisk weterańskich i harcerskich, obecna była także młodzież z polskich szkół i Zespołu Orlęta oraz przedstawicielka Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej. Po mszy św. odbyła się krótka akademia, podczas której odczytano listy od prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej Franka Spuli, prezes Centrali Polskich Szkół Dokształcających w Ameryce dr Doroty Andraki, gen. Cezarego Wiśniewskiego oraz konsula honorowego w Connecticut Darka Barcikowskiego, który – choć nie mógł być obecny osobiście – podkreślił, że „inicjatywa ta, szczególnie w dzisiejszych czasach pandemii, jest godna uznania i podziwu”. „Pomimo że nie mogę osobiście dziś być z Państwem, by razem wspominać ten bolesny rozdział naszej historii – historii naznaczonej niewyobrażalnym cierpieniem tysięcy ludzi, ale i dającej nam przykłady niezwykłej odwagi i woli przetrwania takich osób jak Pani Helena Knapczyk – to śledzę dzisiejsze obchody wirtualnie” – zapewnił. Jego list odczytała Izabela Pardo-Małecka.
Podczas uroczystości głos zabrała także Helena Knapczyk, która podziękowała wszystkim za obecność i wspólną modlitwę oraz zaapelowała, by pamięć o zesłańcach, zwłaszcza o tych, którzy na zawsze zostali w syberyjskiej tajdze, pozostała żywa w kolejnych pokoleniach.
W krótkich przerwach między kolejnymi wypowiedziami zgromadzeni mieli okazję usłyszeć pieśń „Czerwone Maki na Monte Cassino” w wykonaniu Chóru św. Faustyny oraz wiersze recytowane przez uczniów polskich szkół w Stamford, Bridgeport i Derby. Na koniec akademii młodzież, Dorota Ciszewska z PSFCU oraz dyrektorki polskich szkół: Polskiej Sobotniej Szkoły im. A. Mickiewicza w Stamford Kazimiera Ferenc, Polskiej Szkoły Dokształcającej im. bł. ks. J. Popiełuszki w Derby Wioletta Jusińska i Szkoły Kultury i Języka Polskiego im. św. Jana Pawła II w Bridgeport Małgorzata Matuszewska wręczyły kwiaty, a całą uroczystość zwieńczyły dźwięki hymnu Polski, jakże symbolicznie brzmiące w kontekście losu Sybiraków: „jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy…”
Joanna Szybiak