6 października br. założycieli Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy obchodzi 70. urodziny. Wiek nie powoduje u tak przedsiębiorczego człowieka bierności. Owsiak wciąż młody duchem z pełną energią kontynuuje swoje dzieło.
Dobroczynna akcja powtarzana co roku w styczniu nie jest jedynym osiągnięciem pana Jurka. Ma on dużo innych sukcesów i pasji. Zanim w 1993 r. rozpoczęła sięz jego inicjatywy słynnaogólnopolska zbiórka, dziennikarz radiowy i telewizyjny podejmował też inne znaczące akcje. Został pomysłodawcą i organizatorem słynnego Przystanku Woodstock.
Nie każdy wie, że zainteresowania Jerzego Owsiaka w młodości skupiały się wokół sztuki. Po przeprowadzce z rodzinnego Gdańska do stolicy chciał dostać się na warszawką Akademię Sztuk Pięknych. Przymierzał się również do psychologii. Ostatecznie, dzięki znajomości z Wojciechem Waglewskim, poznał środowisko muzyków, co otworzyło mu drogę do pracy w radiu, potem w telewizji.
Założyciel WOŚP otrzymał wiele nagród i odznaczeń. Jednocześnie wzbudzał wiele kontrowersji. Dotąd nie wszystkim podoba się działalność Owsiaka. Założyciel WOŚP był krytykowany przez niektóre media i środowiska prawicowe. Niektórym osobom nie podoba się również promowane przez Owsiaka hasło „rób ta co chceta”.
W 2009 r. pojawiła książka „Róbta co chceta, czyli z sercem jak na dłoni”. która jest autobiografią Owsiaka i opowieścią o historii WOŚP. Pan Jerzy ma żonę Lidię oraz dwie dorosłe już córki. Wystąpił w kilku filmach dokumentalnych, np. „Sie macie ludzie” (2004), „Beats of Freedom – Zew wolności” (2009), „Drogi” (2012), a sam odpowiadał za reżyserię filmu „Przystanek Woodstock – Najgłośniejszy Film Polski” (2003).
H.K.
