71-letnia Anna Dymna ucieszyła swoich wielbicieli nowym występem w kinowej produkcji „Zołza”. Choć nie gra głównej bohaterki, tylko drugoplanową, jej postać ma duże znaczenie i dodaje kolorytu komedii. Odtwarza pewną aktorkę i zarazem zjawę.
Dymna jako Wanda w parze z Marianem (L. Charewicz) budzi sumienie zaślepionej karierą Anny (M. Kożuchowska). Para podwładnych niczym duchy upomina i moralizuje egoistkę, odnosząc w finale sukces. Komedia została oparta na przewrotnie napisanej autobiografii scenarzystki i producentki Ilony Łepkowskiej.
Anna Dymna ma na swoim koncie bardzo dużo ról, jak również inicjatyw społecznych. Niepokojącą była niedawno nagłaśniana informacja o rozterkach dotyczących jej dachu nad głową. Aktorka jest żoną Krzysztofa Orzechowskiego. Od dawna mieszkają w pięknym domu pod Krakowem. Dookoła dużo roślinności, wielkie oczko wodne… Miał to być ich mały raj na ziemi – na zawsze. Ostatnimi czasy pojawiła się jednak obawa, że opuszczą swoją idyllę. Mąż aktorki mający problemy ze zdrowiem zaczął rozważać zamieszkanie bliżej szpitala i specjalistów – w centrum Krakowa. Pani Anna protestowała i zdecydowała, że lepszy będzie kompromis: zamieszkanie w mieście na czas zimy, gdy popada śnieg i do Rząski trudno dojechać, pozostałą część roku widzi w swoim zacisznym zakątku. Para nie czuje tam samotności, częste są bowiem odwiedziny przyjaciół i wyjazdy w związku z częściową jeszcze aktywnością zawodową.
Kraków i okolice są bliższe aktorce niż gwar i pośpiech stolicy. Z tym miastem związała się zawodowo, grając w teatrach, tu także układała swoje życie osobiste. Rodzice Anny Dymnej pochodzili z Kresów, ale poznali się w Krakowie na studiach. Aktorka również w tym mieście poznała swojego pierwszego męża Wiesława Dymnego. Po jego śmierci wyszła za Zbigniewa Szotę, z którym ma syna Michała. Krzysztof Orzechowski – aktor i reżyser teatralny – jest jej trzecim mężem.
Halina Kossak
