Agenci federalni dokonali nalotu na mieszkanie i biuro Rudy’ego Giulianiego na Manhattanie w Nowym Jorku. Śledztwo dotyczy jego transakcji z Ukrainą.
Nalot był efektem kontynuacji śledztwa federalnego w sprawie byłego burmistrza Nowego Jorku. Jest on sprawdzany, czy nielegalnie lobbował u byłego prezydenta Donalda Trumpa w imieniu urzędników i oligarchów na Ukrainie – donosi New York Times.
Agenci wykonali nakaz przeszukania i skonfiskowali urządzenia elektroniczne z obydwu lokalizacji – podało jedno z dwóch źródeł „The Post”.
Mieszkaniec budynku Giulianiego Upper East Side przy East 66th Street powiedział, że portier opowiadał o „powitaniu” agentów o godz. 6 rano i wpuszczeniu ich, gdy okazali nakaz przeszukania.
ar