Misja USA w Afganistanie dobiega końca, w związku z czym w ciągu ostatnich tygodni trwała gorączkowa ewakuacja z tego kraju obywateli amerykańskich oraz tych, którzy w okresie minionych 20 lat współpracowali i wspierali misję amerykańską. W związku z zaistniałą sytuacją gubernator New Jersey Phil Murphy zaoferował prezydentowi Bidenowi pomoc w relokacji ok. 9,500 uchodźców.
Uchodźcy najpierw przybywają do Joint Base McGuire, Dix Lakehurst. Niektórzy z nich mogą pozostać w rozległej bazie wojskowej – w tymczasowych mieszkaniach nawet na okres roku. Celem jest jak najszybsze przesiedlenie jak największej liczby osób. W działaniach pomagają organizacje społeczne i sieć wolontariuszy.
– W niektórych przypadkach opierają się na nas – twierdzi Alain Mentha, dyrektor wykonawczy Welcome Home Jersey City, organizacji non-profit, która zapewnia wsparcie edukacyjne, materialne i pomoc w znalezieniu zatrudnienia dla uchodźców i osób ubiegających się o azyl. Jego grupa przygotowuje się do pomocy jak największej liczbie afgańskich rodzin, którzy w Ameryce znajdą nowy dom po przylocie z ich rozdartego wojną kraju. – Rodziny potrzebują wsparcia. Przybywają w stanie szoku, często nie są w stanie mówić po angielsku i dostosowują się do zupełnie innej kultury. To właśnie dlatego wsparcie społeczności staje się tak ważne – tłumaczy Mentha.
Warto dodać, że w New Jersey działa też International Rescue Committee, który w ciągu ostatnich 20 lat pomógł w przesiedleniu i zalegalizowaniu pobytu w tym stanie 382 afgańskich uchodźców. W ciągu ostatniego miesiąca IRC pomógł kolejnym 17 osobom.
WEM