W niedzielę 6 listopada odbył się już 51. maraton w Nowym Jorku. Są to jedne z najbardziej znanych zawodów biegowych na tym dystansie. W tym roku był dodatkowo utrudniony, za względu na panujące w jego czasie warunki pogodowe. Odbiły się one na wynikach nawet najlepszych biegaczy.
Temperatura w dniu odbywania się maratonu była wyjątkowo wysoka. Sięgała 72 stopni F, przy wilgotności powietrza wynoszącej 67%. Warunki te skłoniły organizatorów do umieszczenia na trasie dodatkowych kurtyn wodnych i przystanków z wodą, aby pomóc biegaczom utrzymać odpowiednie nawodnienie.
Niestety nawet te rozwiązania nie pomogły niektórym zawodnikom – także faworytom. Prowadzący przez większą część wyścigu Brazylijczyk Daniel do Nascimento upadł około sześciu mil przed metą. Maraton pierwszy ukończył Kenijczyk Evans Chebet. Jako drugi metę pokonał Shura Kitata z Etiopii. Trzecie miejsce zajął Abdi Nageeye z Holandii. Wśród kobiet pierwsze miejsce zajęła 28-letnia Sharon Lokedi z Kenii, z czasem 2 godziny, 23 minuty i 23 sekund.
WEM