Sekcje na siłowniach przeznaczone tylko dla użytku kobiet mogą przejść do historii, jeżeli Sąd Najwyższy stanu Connecticut uzna, że są one przejawem dyskryminacji mężczyzn.
Do stanowej Komisji Praw Człowieka trafiły dwie skargi złożone przez mężczyzn, którzy nie mogli skorzystać z dostępnego sprzętu w sekcji przeznaczonej dla kobiet, kiedy takie same maszyny były zajęte w głównej części siłowni. W skargach powołują się na stanowe prawo, które stanowi, że jakakolwiek segregacja na podstawie płci jest nielegalna.
Tematem zainteresował się Sąd Najwyższy, który wysłucha sprawę 5 maja, oraz grupy reprezentujące środowiska żydowskie i islamskie, bowiem obie religie zabraniają kobietom ćwiczeń w towarzystwie mężczyzn. Decyzja sądu na temat segregacji na podstawie płci może mieć wpływ nie tylko na siłownie, ale również na inne dziedziny życia.
WEM