Skąd na wielkanocnym stole wzięły się jajka? Dlaczego w Wielki Piątek nie należy robić prania? Czy woda po gotowaniu jajek poprawi naszą urodę? W jakie wielkanocne przesądy wierzyli nasi przodkowie?
Jajka to nieodłączny element wielkanocnego śniadania. Kurze jajko przyozdabiamy i wkładamy do koszyczka, potem święcimy w kościele i jemy. Ale dlaczego w ogóle jajko stało się symbolem Wielkanocy? Tradycja ta wywodzi się jeszcze od Słowian. Wierzyli oni, że Bóg narodził się właśnie z… jajka. Według nich kształt jajka ma także cały świat. Przyozdabiali je więc symbolami roślin. Obecnie jajko symbolizuje nowe życie.
Inna historia, która wyjaśnia malowanie przez nas jajek na Wielkanoc, związana jest z Marią Magdaleną. Kobieta, opowiadając apostołom o zmartwychwstaniu Jezusa, miała ofiarowywać im czerwone pisanki. Miały taki kolor, ponieważ Maria Magdalena położyła je pod krzyżem Zbawiciela. Zabarwiły się od jego krwi.
Jajeczne zabawy
Jajko było też elementem zabawy. Grano np. w walatkę, która polegała na stukaniu się pisankami. Należało zrobić wszystko, aby nasze jajko nie pękło. Jeśli tak się stało, to oznaczało iż rok będzie dla nas wyjątkowo pomyślny.
Jajka używano także dla sprawdzenia kandydata na męża. Panna kręciła więc dwoma pisankami na stole. Jeśli od siebie uciekły, to nie był to dobry znak – lepiej, aby poszukała sobie narzeczonego gdzie indziej. Każda panna chciała dostać czerwone jajko. Kolor ten był symbolem miłosnego zainteresowania.
Trzy razy wokół domu
Z jajkami w święconce, którą poświęcono w kościele, nie można było sobie po prostu wrócić do domu. Zanim przekroczono próg domostwa, należało obejść z koszyczkiem dom trzy razy, aby zapewnić sobie pomyślność.
Dla zdrowia i urody
Aby nie chorować, trzeba w Wielkanoc zjeść jajko z dużą ilością chrzanu, co miało gwarantować rok bez chorób oraz „wypalenie wszystkich grzechów”. Zdrowie miało zapewnić także dzielenie się jajkiem przez domowników.
Zresztą, aby poprawić swoją urodę, kobiety do mycia twarzy używały wody, w której gotowały jajka do święconki. Warunkiem było umycie jej w Wielką Sobotę. Miało to gwarantować gładkość cery i usunięcie… piegów. W ten sposób można było uzyskać lśniące włosy, a nawet powodzenie w miłości. Ponoć woda z potłuczonymi w niej skorupkami miała łagodzić ból zęba…
Sól oczyszczała wodę
W święconce oprócz jajek święcimy także sól. Dawniej wierzono, że wsypana do studni w Wielką Sobotę zapewni wodzie czystość. Obsypywano nią też oborę, stajnię i chlew dla ochrony zwierząt przed chorobami.
Nie rób prania
Z kolei w Wielki Piątek nie należy robić prania. Jeśli jednak to zrobimy, to brudne pranie będzie nas prześladować przez cały rok, aż do następnej Wielkanocy.
Ogień dla ogrzania dusz
Nadal w wielu parafiach w Wielki Czwartek palone są ogniska. Według tradycji Słowian robiono to dla zmarłych dusz i głównie na rozstajach dróg, aby zmarznięte dusze miały się gdzie ogrzać.
Kinga Dereniowska