środa, 27 listopada, 2024
Strona głównaDziałyZwyczajeUścisk zależny od tradycji kraju

Uścisk zależny od tradycji kraju

O ile w Polsce, USA czy Brazylii oczekuje się pewnego uścisku dłoni, inaczej jest w wielu krajach, gdzie tradycja nakazuje lekkie podanie ręki lub zupełnie to wyklucza. Mając przed sobą wyjazd lub spotkanie z przybyłym obcokrajowcem, należy uwzględnić różnice kulturowe, by źle nie odbierano intencji lub nie zarzucono nietaktu.

W różnych rejonach świata powitanie może przybierać różne formy, nie tylko klasycznego uścisku dłoni. Fot. Archiwum WEM

Znajomość różnić kulturowych to kwestia szczególnie ważna dla biznesmenów, zły gest na wstępie może zburzyć cały plan biznesu.

W Tajlandii nie ma uścisków dłoni. Zamiast tego składa się dłonie jak do modlitwy i pochyla przy tym głowę. Obie strony odwzajemniają ten gest, którego nazwa to „wai”.

W Malezji podczas powitania obejmujemy dłonie drugiej osoby, a następnie umieszczamy ja w pobliżu naszego serca.

Zaskakujący zwyczaj ma Nigeria. Tam plemię Kanouri wita się poprzez wymachiwanie pięściami wokół głowy i wypowiadanie słowa „Wooshay”.

W Korei Południowej uznaje się tylko lekki uścisk dłoni, a osobą, która pierwsza wyciąga rękę, jest ta starsza.

W Meksyku preferowany jest długi uścisk dłoni, można przy tym krótko przytulić się, ale dotyczy to mężczyzn.

Maroko uznaje delikatny uścisk dłoni i potrząsanie nimi, jeśli obie osoby witające się są tej samej płci.

Zjednoczone Emiraty Arabskie uznają długi uścisk, ręki nie należy wycofywać za wcześnie. Obowiązuje rozpoczęcie od najstarszej osoby.

Nowa Zelandia może zaskoczyć tym, że jej tradycyjne powitanie, czyli „hongi”, zaleca jednoczesne dotknięcie się czołami i nosami.

W Arabii Saudyjskiej tradycyjne powitanie nie może odbyć się bez słów „Salam alejkum” oraz tzw. „nosowego pocałunku”, czyli zetknięcia się nosami i pocierania ich koniuszkami o siebie.

W Turcji należy unikać silnych uścisków dłoni, bo te uważane są za nieuprzejme. Mimo że lekkie, muszą być długie.

W Rosji na ogół nie wymienia się uścisków dłoni z osobami płci przeciwnej, dopóki się nie jest w relacjach biznesowych. Mężczyzna może ucałować dłoń kobiety.

W Indiach podczas powitania Hindusi wypowiadają słowo „Namaste”, podnoszą swoje dłonie na wysokość klatki piersiowej i łączą je palcami ku górze.

W Grenlandii tradycyjne powitanie to pocałunek nazywany „kunik”. Polega on na przyłożeniu ust do policzka drugiej osoby i wydmuchnięciu ciepłego powietrza.

W Tybecie, gdy się z kimś witamy, to lekko wysuwamy język. Tym sposobem pokazujemy, że nie jest on czarny i nie jesteśmy reinkarnacją bezlitosnego, tybetańskiego króla pochodzącego z IX wieku (miał on czarny język).

Grecja z dawna ma zwyczaj wzajemnego klepania się po plecach w czasie powitania, ale nie jest to regułą, zwłaszcza w kontaktach z cudzoziemcami.

Na Filipinach sposobem na powitanie i wyrażenie szacunku dla drugiej osoby jest lekkie przyłożenie jej dłoni do własnego czoła. Gest nazywa się „mano po”.

W Kenii członkowie plemienia Masajów witają nowych gości tańcem. Ustawiają się wtedy w kręgu i konkurują między sobą, pokazując, kto z nich skacze najwyżej.

Halina Kossak

Poprzedni artykuł
Następny artykuł