Burmistrz Bostonu Michelle Wu na początku września ogłosiła w mieście stan nadzwyczajny związany z upałami. Obowiązywał on w dniach od 7 do 8 września. Jak przekazała polityczka, winne ekstremalnym upałom są zmiany klimatyczne.
„Skutki zmian klimatycznych są bardziej namacalne niż kiedykolwiek, a ekstremalne upały stanowią zagrożenie dla naszych społeczności” – zaznaczyła w informacji prasowej, argumentując swoją decyzję.
W czwartek 7 września burmistrz odwiedziła bostońskie szkoły.
– Chociaż ekstremalne upały dotykają wszystkich mieszkańców Bostonu, wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego pracownicy bostońskich szkół publicznych będą przestrzegać wytycznych, aby zapewnić uczniom bezpieczny pierwszy tydzień po powrocie do szkoły. Jestem wdzięczna pracownikom Urzędu Miejskiego, którzy niestrudzenie pracują, aby wspierać mieszkańców, i proszę ich o podjęcie odpowiednich środków ostrożności – przekazała w trakcie wizyty.
AM