– W wyniku działań wojennych, rabunku okupantów, często systematycznego, Polska straciła w czasie II wojny światowej 516 tys. dzieł sztuki. Od wielu lat polskie państwo odzyskuje dzieła sztuki, które zostały zrabowane. W naszym ministerstwie powołany jest specjalny wydział, który się tym zajmuje – powiedział minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu prof. Piotr Gliński podczas uroczystości przekazania do zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu odzyskanych strat wojennych: dwóch akwarelowych portretów małżeństwa Kalterów. Zaginione dzieła wracają do Wrocławia po prawie 80 latach. Wicepremier podkreślił, że Polska systematycznie odzyskuje dzieła sztuki, choć nie jest to łatwe.
– Każde dzieło ma indywidualny status prawny, on musi być badany. Współpracujemy w tych kwestiach, jako resort, z najróżniejszymi służbami, przedstawicielami różnych zawodów – policja, prokuratura, FBI, wyspecjalizowane fundacje zagraniczne, zajmujące się poszukiwaniem, ale są to przede wszystkim nasi muzealnicy i historycy sztuki – wskazał szef MKDNiS.
Zaznaczył, że to dzięki muzealnikom z Muzeum Narodowego we Wrocławiu, którzy namierzyli utracone dzieła sztuki, udało się je odzyskać. – Te dwa obiekty pojawiły się w domu aukcyjnym w 2020 roku. Przedstawiciele Muzeum Narodowego we Wrocławiu zwrócili na to uwagę, natychmiast dali sygnał i dzięki temu dom aukcyjny nie miał wyjścia, przekazał je bezpłatnie państwu polskiemu. My przekazujemy do Muzeum Narodowego we Wrocławiu, ponieważ tam jest miejsce tych obiektów – mówił minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu.
– To, co nas dziś sprowadza i co jest pretekstem dzisiejszej konferencji, to nic innego jak wdzięczność za to – kieruję te słowa w stronę wicepremiera prof. Piotra Glińskiego – że taką wagę przywiązuje do działań niełatwych, nieprostych, związanych z odzyskiwaniem strat wojennych. Muzeum Narodowe we Wrocławiu jest beneficjentem tych działań – w ciągu ostatnich kilku lat odzyskaliśmy znakomite dzieła sztuki. Od dziś przynależy do nich także kameralna, ale jakże cenna para portretów Josepha i Amalii Kalterów. Jesteśmy wdzięczni i mamy nadzieję, że przyszłość będzie nam przynosiła kolejne takie niespodzianki – dodał dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu Piotr Oszczanowski.
Namalowane przez Josepha Kaltera (1780-1834) w technice akwareli około 1811 roku autoportret oraz wizerunek żony, Amalii Kalter z domu Palsner (1794-1845), znajdowały się przed wojną w zbiorach wrocławskiego Śląskiego Muzeum Przemysłu Artystycznego i Starożytności. Dowodem tego są m.in. przedwojenne numery inwentarzowe umieszczone na obiektach. Portrety małżeństwa Kalterów były częścią okazałego daru, jaki ofiarowała tej instytucji Maria Jaeschke, zmarła bezpotomnie w 1925 r. wnuczka artystycznego małżeństwa, prawnuczka malarza miniatur Richarda Carla Palsnera, spadkobierczyni licznych pamiątek po artystach wrocławskich.
Zaginione w czasie II wojny światowej akwarele pojawiły się w ofercie jednego z warszawskich domów aukcyjnych w 2020 roku. Zostały zidentyfikowane jako straty wojenne z wrocławskich zbiorów publicznych przez dyrektora Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
WEM