Na początku lutego br. Stan Borys przeszedł udar, w wyniku którego doznał paraliżu lewej strony ciała oraz utraty czucia w lewej ręce. Dzięki intensywnej rehabilitacji jego samopoczucie jest coraz lepsze, ale mimo to wciąż potrzebuje długotrwałej, a co za tym idzie, niezwykle kosztownej pomocy specjalistów. Pieniądze pomaga zbierać m.in. Polonia na Florydzie.
Informacja o zbiórce „Pomóżmy Stanowi wrócić do zdrowia” pojawiła się na oficjalnych profilach kilku polonijnych organizacji na Florydzie. „Stan Borys – polski muzyk, piosenkarz, kompozytor, aktor i poeta. Przez lata tworzył dla nas piękną muzykę, ale teraz nadszedł moment, w którym to on potrzebuje naszej pomocy!” – czytamy w informacji Fundacji Lex Nostra.
Jak poinformowała Anna Maleady, ukochana artysty, po pięciu dniach na oddziale intensywnej terapii muzyk rozpoczął „wielomiesięczną i bardzo kosztowną rehabilitację”. W rozmowie z „Plejadą” przyznała, że mimo ciężkiej sytuacji życiowej muzyk nie traci wielkiego serca i chęci do niesienia pomocy.
– Stan ładnie się włącza do życia. Codziennie rehabilitant robi z nim spacery. Sam Stan nie może chodzić, bo traci równowagę i ma zachwiany balans. Jego lewa strona jest niedotleniona. Przy rehabilitacji te części mózgu, które były odpowiedzialne za te funkcje, są przejmowane przez inne części mózgu, które uczą się na nowo tych funkcji – dodała Maleady.
Stanowi Borysowi pomagają też jego przyjaciele artyści. Swoje dzieła na licytację przeznaczyli m.in. R. Olbiński, Krzysztof Oraczewski, Tomasz Sętkowski, Rober Gauer, Marek Grechuta, Kazimierz Szemioth, Anna Kubisz, Zofia Kubisiak, Jolanta Pachowska, Filip Kurzewski czy Monika Osiecka.
Więcej informacji o zbiórce pieniędzy na rehabilitację Stana Borysa pod adresem: https://www.facebook.com/donate/416626059178199/.
opr. bo
