Z mapy Greenpointu zniknął kolejny polski symbol i miejsce, do którego na zakupy klienci przyjeżdżali z innych, czasami nawet bardzo odległych, dzielnic Nowego Jorku. Bakery Rzeszowska zamknęła swoje podwoje kilka dni temu.
„Mieli najlepszy polski sernik na Greenpoincie, na Brooklynie, w Nowym Jorku. Z prostych składników, bez żadnych udziwnień, nie za słodki, ale naprawdę hojny w serek wiejski umiejętnie przekształcony w kawałek ciasta o smaku prawdziwej Polski”, „Mieli najlepsze makowce i babki drożdżowe”; „Były tam najlepsze pączki”; „Szkoda, wypieki były super”; „Gdzie ja teraz będę makowce kupować?”; „Wielka szkoda, zawsze tam kupowałam sernik i jabłecznik. Były jak u mojej mamy”; „Wielka strata dla całej Polonii, wszystkie wypieki były wspaniałe, takie nasze, polskie, domowe” – to tylko kilka komentarzy, jakie można znaleźć w mediach społecznościowych na temat zakończenia działalności Piekarni Rzeszowskiej, która przez ponad trzy dekady działała przy 948 Manhattan Avenue (skrzyżowanie z Java Street) na Greenpoincie.
„Dziękujemy wszystkim naszym klientom za wspaniałą współpracę oraz zaufanie do naszych wypieków. Dziękujemy za wspaniałe 34 lata, podczas których byliście z nami. Życzymy wszystkiego dobrego i smacznego! Właściciele z Rodziną” – kartki z taką informacją w języku polskim i angielskim można było zobaczyć już w czwartek, 25 lipca, na zasuniętych roletach sklepowych zabezpieczających wejście do piekarni. I to, prócz zamkniętych podwoi, jedyna informacja świadcząca o zakończeniu działalności piekarni, która dla wielu naszych rodaków, ale także Amerykanów i przedstawicieli innych nacji, była jednym z ostatnich polskich symboli w dzielnicy do niedawna zdominowanej przez Polonię, a nawet określana jako „Mała Polska”. Niestety, wraz z postępującą gentryfikacją Greenpoint zmienia się coraz bardziej, a na jego głównych arteriach (Manhattan Avenue i Greenpoint Avenue) – które do niedawna zalane były polskimi szyldami – pozostało jeszcze tylko kilka, a najwyżej kilkanaście, polskich biznesów.
Niestety, nie wiadomo dokładnie, co było powodem zakończenia działalności przez Piekarnię Rzeszowską, ponieważ wywieszony komunikat nie zawiera takiej informacji, a z jej właścicielami nie udało nam się skontaktować. Okazuje się jednak, że firma ta nie jest jedynym polskim biznesem, który w ostatnim czasie zniknął z Greenpointu. W październiku ubiegłego roku swoje podwoje zamknął także działający przez 42 lata Green Farms Supermarket, sklep bardziej znany pod potoczną nazwą – „U Chłopaków”, który mieścił się przy 918 Manhattan Avenue (skrzyżowanie z Kent Street), a więc tylko jedną przecznicę od Piekarni Rzeszowskiej.
Pocieszeniem dla mieszkańców Greenpointu, a zwłaszcza przedstawicieli Polonii, jest fakt, że po wielu miesiącach wznowił działalność inny polski sklep – Mazur Meat Market, znajdujący się przy 922 Manhattan Avenue, który pod koniec 2018 roku został zamknięty ze względu na przeprowadzaną renowację.
AD