W niedzielę mija pięć lat od śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Do zamachu na niego doszło 13 stycznia 2019 r. podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku. 14 stycznia 2019 r. Adamowicz zmarł.
W niedzielę, w piątą rocznicę śmierci prezydenta Gdańska o godz. 12 w Bazylice Mariackiej odprawiona zostanie msza święta w jego intencji. O godz. 13:30 nastąpi odsłonięcie ławeczki Pawła Adamowicza na Wyspie Spichrzów.
O godz. 17 w ogrodzie zimowym Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku odbędzie się wydarzenie pn. „Wieczór dla przyjaciela”. W debacie wezmą udział m.in. redaktor naczelny dziennika „Rzeczpospolita” Bogusław Chrabota, dziennikarka Estera Flieger, politolożka i współautorka Programu Przywództwa Społecznego Studium Obywatelskiego im. Pawła Adamowicza dr Anna Materska-Sosnowska, a także socjolog, publicysta, krytyk literacki i teatralny, wydawca, założyciel i redaktor naczelny pisma „Krytyka Polityczna”, internetowego „Dziennika Opinii” oraz Wydawnictwa Krytyki Politycznej Sławomir Sierakowski.
W sobotę w Gdańsku odbyło się Światełko dla Pawła Adamowicza z udziałem m.in. premiera Donalda Tuska, marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.
13 stycznia 2019 roku przed godziną 20., na scenie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ustawionej w centrum Gdańska, Paweł Adamowicz wygłosił uroczyste przemówienie. Kilka minut później został ugodzony nożem przez 27-letniego zamachowca. Napastnikiem był recydywista, gdańszczanin Stefan Wilmont, karany wcześniej m.in. za rozboje. Za zabójstwo Adamowicza Wilmont został nieprawomocnie skazany w marcu 2023 roku na karę dożywotniego pozbawienia wolności. W przyszłym tygodniu ruszy przed sądem proces apelacyjny.
14 stycznia 2019 roku lekarze z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, gdzie Adamowicz przechodził kilkugodzinną operację, poinformowali o jego śmierci.
Paweł Adamowicz zmarł w wieku 53 lat. Był radcą prawnym, samorządowcem i przez 21 lat prezydentem Gdańska.
Pogrzeb Adamowicza odbył się 19 stycznia 2019 r. Urna z prochami prezydenta Gdańska spoczęła w Bazylice Mariackiej w Gdańsku.
Dariusz Sokolnik/PAP
Cześć jego pamięci! Zamordowali go obrzydliwe Pisiory, zapłacili za to przegrwajac wybory!