poniedziałek, 25 listopada, 2024
Strona głównaWiadomościPolskaOdsłonięto tablice upamiętniające oryginalne znaki Polski Walczącej na gmachu NIK

Odsłonięto tablice upamiętniające oryginalne znaki Polski Walczącej na gmachu NIK

Odsłonięcia tablic upamiętniających oryginalne znaki Polski Walczącej dokonał w poniedziałek prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś. Jedyne ocalałe w pierwotnym miejscu Znaki Polski Walczącej znajdują się na ścianie NIK.

Prezes NIK Marian Banaś (L) podczas uroczystości odsłonięcia tablic upamiętniających oryginalne znaki Polski Walczącej na murach siedziby Najwyższej Izby Kontroli w Warszawie, 20 marca. Fot. PAP/Paweł Supernak

Uroczystość odsłonięcia tablic upamiętniających oryginalne znaki Polski Walczącej odbyła się w poniedziałek przy gmachu Najwyższej Izby Kontroli. Na murach siedziby NIK znajdują się jedyne ocalałe w pierwotnym miejscu Znaki Polski Walczącej.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś powiedział, że „misją NIK jest niezależna, profesjonalna kontrola ośrodków publicznych w interesie obywateli i państwa, ale także poprzez kontrolę wpływanie na ulepszanie funkcjonowania instytucji państwowych i samorządowych”. „Historia tak sprawiła, że na naszych murach zachowały się znaki Polski Walczącej, które w czasie okupacji oznaczały: walczymy. Wolimy stojąc umierać niż na kolanach żyć. To był znak dla wszystkich młodych, którzy walczyli o wolną i niepodległą Polskę. Dzisiaj jesteśmy depozytariuszami tego znaku” – dodał.

Przypomniał, że w czasie okupacji w obecnym gmachu NIK mieściła się siedziba pełnomocnika gubernatora Hansa Franka. „Budynek był bardzo pilnie strzeżony, więc każda akcja wiązała się z ryzykiem narażenia życia. Młodzi harcerze właśnie z narażeniem życia namalowali te znaki na tym murze, aby dać nadzieję Polakom, pokazać, że walczymy, że się nie poddajemy, że Polska musi kiedyś odzyskać wolność i niepodległość” – podkreślił.

Powstaniec Warszawski porucznik, Janusz Komorowski ze Światowego Związku Żołnierzy AK przypomniał historię znaku Polski Walczącej. „Podziemne harcerstwo wychowywało młodzież w duchu patriotyzmu, pełnej poświęcenia, aż do ofiary życia służby wobec ojczyzny. Powstała organizacja małego sabotażu o kryptonimie Wawer dla upamiętnienia masowej egzekucji ludności cywilnej w Wawrze dnia 27 grudnia 1939 roku. W marcu 1942 roku pojawiła się kompozycja liter P i W, tworząca rysunek słynnej kotwicy, która stała się symbolem Polski Walczącej, symbolem nadziei na odzyskanie niepodległości” – opowiadał. Przypomniał, że „Znak Polski Walczącej został wybrany w konspiracyjnym konkursie Biura Informacji i Propagandy Komendy Głównej AK”. Powiedział, że „zwycięski projekt nadesłała instruktorka harcerska, Anna Smoleńska ps. Hania, studentka historii sztuki na tajnym Uniwersytecie Warszawskim”. Dodał, że „najwspanialsze kotwice były dziełem wawerczyków – Szarych Szeregów, zwłaszcza trzech przyjaciół Tadeusza Zawadzkiego +Zośki+, Jana Bytnara +Rudego+ i Aleksandra Dawidowskiego +Alka+”. Komorowski opowiadał, że „Alek w lutym 1942 roku usunął z cokołu pomnika Kopernika tablice z niemieckim napisem. Otrzymał za to honorowy pseudonim +Kopernicki+”. Z kolei Tadeusz Zawadzki „Zośka”, jak wspominał Komorowski, narysował największą liczbę kotwic, więc otrzymał honorowy pseudonim „Kotwicki”, zaś Janek Bytnar zdobył pseudonim +Malarz+, za największą kotwicę namalowaną na Pomniku Lotnika, który wówczas stał na placu Unii Lubelskiej.

Zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej powiedział, że „poprzez znak Polski Walczącej czcimy wszystkich, którzy nie pogodzili się z niemiecką okupacją i walczyli, aby Polska znowu była suwerenna i niepodległa”. Mówił, że za Znak Polski Walczącej ludzie oddawali życie. Zauważył, że „w tym dniu musimy pamiętać o Annie Smoleńskiej, która ten znak stworzyła, bo wczoraj była 80. rocznica jej zamęczenia w Auschwitz”. „Ona była wśród tych, którzy się nie poddali i oddali życie” – podkreślił. Opowiadał, że „Znak Polski Walczącej, który przetrwał czas niemieckiej okupacji i stał się także symbolem tych, którzy walczyli z kolejnym zniewoleniem – sowieckim. Musimy pamiętać, że ten znak w bardzo niewielkiej, zmienionej formie był także symbolem Solidarności Walczącej, która walczyła w latach 80. Dzisiaj ten znak jest też symbolem Wojsk Obrony Terytorialnej”.

Tablice opisują namalowane na ścianie gmachu dwa znaki Polski Walczącej. „Jedyne w Warszawie znaki Polski Walczącej zachowane w miejscu ich powstania. Zostały namalowane w latach 1942-43. W czasie niemieckiej okupacji budynek ten był jedną z siedzib administracji gubernatora dystryktu warszawskiego. Znajdował się pod szczególną ochroną niemieckiej policji. Za malowanie znaków Polski Walczącej na murach groziła wówczas śmierć. Po wojnie +Kotwice+ na budynku NIK zakryto warstwą tynku. W 2014 r. zostały odkryte podczas prac remontowych. Staraniem Najwyższej Izby Kontroli poddane konserwacji i opiece” – głosi napis na jednej z tablic.

Na drugiej wytłumaczono symbolikę znaku Polski Walczącej „Znak informował – Polska walczy. Graficznie nawiązuje do liter P (Polska) i W (Kotwica). Dowódca Armii Krajowej gen. Stefan Rowecki +Grot+ w lutym 1942 roku polecił oznaczać +Kotwicą+ akcje sabotażowe i dywersyjne polskiego podziemia. Polskiemu społeczeństwu terroryzowanemu przez Niemców znak ten dodawał otuchy. Niweczył działania propagandowe okupanta, wyrażał nadzieję na zwycięstwo. Znak Polski Walczącej powstał w wyniku konspiracyjnego konkursu ogłoszonego przez Biuro Informacji i Propagandy Komendy Głównej AK. Za jego współautorów uważa się Annę Smoleńską ps. Hania, studentkę historii sztuki i Jana Michała Sokołowskiego, artystę plastyka Biuletynu Informacyjnego AK” – czytamy na drugiej tablicy.

Olga Łozińska/PAP

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -