Nowy Jork wyszedł z nową inicjatywą, mającą podwyższyć poziom bezpieczeństwa związany z posiadaniem broni. Zgodnie z założeniami owe prawo daje możliwość sprawdzania treści publikowanych na profilach w mediach społecznościowych osób ubiegających się o pozwolenie na broń ręczną i chcących nosić ją ukrytą. Wgląd w nie ma na celu sprawdzenie ich charakteru i przejawianych przez publikującego zachowań.
Propozycja ta spotkała się z uznaniem demokratów i grup lobbujących za wzmocnieniem kontroli broni. Równocześnie część ekspertów zwraca uwagę na kwestię, w jaki sposób nowe prawo ma być egzekwowane i nie stać w sprzeczności z wolnością słowa. Lokalni urzędnicy, których zadaniem będzie przeglądanie treści w mediach społecznościowych, zgłosili wątpliwości, czy będą mieli zasoby do realizacji nowych obowiązków. Pojawiły się także głosy sugerujące, że nowe prawo nie jest zgodne z konstytucją.
Wątpliwości tego typu zgłosił Peter Kehoe, dyrektor wykonawczy Stowarzyszenia Szeryfów Nowego Jorku. Stwierdził, że przepis narusza prawa wynikające z Drugiej Poprawki amerykańskiej konstytucji i chociaż wnioskodawcy muszą udostępnić swoje konta w mediach społecznościowych, nie sądzi, by lokalni urzędnicy koniecznie się im przyglądali. Zwrócił uwagę, że szeryfowie nie otrzymali dodatkowych pieniędzy ani personelu do obsługi nowego procesu aplikacyjnego.
WEM