Chociaż Jerzy Połomski nie był aktywny zawodowo od dłuższego czasu ani nie lansowały go popularne portale, jego twarz, nazwisko i przeboje kojarzyli wszyscy, nawet młode pokolenie. Wieść o śmierci 14 listopada br. była ogromnie przykra. Odeszła prawdziwa gwiazda estrady, z wielkim talentem i doświadczeniem.
We wrześniu artysta skończył 89 lat. Od ponad roku przebywał w Skolimowie, a przyczyną przenosin do Domu Artysty Weterana były prawdopodobnie problemy ze słuchem i pamięcią. Przez ostatnie dni życia Połomski przebywał w warszawskim szpitalu przy ul. Wołoskiej. Lekarze do końca o niego walczyli. Niestety, nie udało się. Smutną wieść podała do publicznej wiadomości menadżerka Violetta Lewandowska.
Przyczyną śmierci było prawdopodobnie zakażenie. Wystąpiła infekcja, z którą organizm sobie nie poradził. Czynnikiem ryzyka ewentualnej sepsy mogła być operacja nogi, jaką artysta przeszedł kilka tygodni wcześniej. Uroczystości pogrzebowe artysty odbyły się 23 listopada w Warszawie. Piosenkarz spoczął na Starych Powązkach w Alei Zasłużonych. Wcześniej w wykupionej przez artystę kwaterze została pochowana siostra Połomskiego. Pogrzeb miał charakter państwowy.
Ostatnie koncerty z udziałem artysty odbyły się w 2018 r. Połomski świętował wtedy 60-lecie aktywności zawodowej i scenicznej. Po raz ostatni publicznie pokazał się w kwietniu tego roku, w nagraniu Związku Artystów Scen Polskich, w którym zachęcano widzów do przekazania 1 proc. podatku na Fundację Artystów Weteranów Scen Polskich. W filmiku Połomski pojawił się obok wielu znanych twarzy, jednak nie śpiewał ani nawet nic nie mówił, jedynie się uśmiechał. Ostatnimi czasy słuch piosenkarza pogorszył się, a noszenia aparatu słuchowego nie akceptował.
Jerzy Połomski był i pozostanie jednym z najbardziej cenionych polskich wokalistów, zasłynął z wielu porywających przebojów, m.in. „Bo z dziewczynami”, „Cała sala śpiewa z nami”, „Daj”, „Komu piosenkę”, „Moja miła, moja cicha”, „Nie zapomnisz nigdy”, „Tylko ona jedna”, „Woziwoda”.
Jerzy Połomski urodził się 18 września 1933 roku w Radomiu jako Jerzy Pająk. Ukończył Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Bardziej jednak spełniał się jako piosenkarz niż aktor. Ten jeden z najpopularniejszych polskich artystów estrady lat 60. i 70. XX wieku nie miał dzieci ani żony. Udzielając wywiadu „Super Expressowi” Połomski powiedział: „Jestem samotny żaglowiec, jak żagiel na wzburzonym morzu. Bardzo mi to odpowiada, daje mi swobodę. (…) Nie jestem zachwycony kolegami, którzy sprzedają swoją prywatność, ale też ich usprawiedliwiam: chcą się pochwalić piękną żoną, dziećmi. Przy tym trzeba mieć jednak pokrycie w talencie”.
Halina Kossak