W czołówkach rankingów i konkursów na ukwiecenie polskich miast nie dominują największe aglomeracje ani nawet stolica. Prym wiedzie Kutno, Bielsko-Biała, Świnoujście i Olecko. Godny uwagi jest też Ciechocinek.
Kutno to miasto leżące w samym środku Polski, zachwycające blisko 100 tys. różanych krzewów w ponad 130 odmianach. W Kutnie róże spotkać można na każdym kroku – nie tylko w przestrzeni miejskiej i w parkach, ale także w przydomowych ogrodach i ogródkach. To miasto ma bogatą tradycję różaną. Właśnie tam Bolesław Wituszyński wyhodował róże, które nazwano: Kutno, Marylka i Kopernik. Obecnie Kutnowski Dom Kultury wraz z Urzędem Miasta dbają o rozwój kultury różanej, organizując wydarzenia kulturalne o zasięgu ogólnopolskim. Majowy Piknik wśród Róż i wrześniowe Święto Róży to dwa duże wydarzenia, które co roku skupiają w Kutnie miłośników róż z całej Polski. Co roku wybierana jest najpiękniejsza kutnianka – Królowa Róż, która promuje miasto i jest twarzą kampanii reklamowych różanych wydarzeń.
Co roku w Polsce odbywa się plebiscyt Terra Flower Power, w którym przez ostatnie lata zwycięża Kutno, druga jest Bielsko-Biała, tuż za nimi plasuje Świnoujście i Olecko. Pełen klombów i wszelkich barwnych dywanów wabiących pszczoły jest też Ciechocinek – miejscowość uzdrowiskowa i stolica życia towarzyskiego seniorów. Kwiatowa dekoracyjność sprawia zapewne kuracjuszom przyjemność, ale i dla turystów jest pięknym tłem do zdjęć, co stanowi dobrą wizytówkę dla miasta – jego korzystną promocję.
Potrzeba wszelkiej roślinności jest godnym pochwały, ogólnym trendem i ratunkiem po latach rozpędu w betonowaniu miast.
Halina Kossak
