Pielgrzymowanie jest głęboko zakorzenionym zwyczajem w Polsce, łączącym duchowość z tradycją. Każdego roku tysiące Polaków wyrusza na piesze pielgrzymki do sanktuariów, takich jak Jasna Góra w Częstochowie. Pielgrzymki odbywają się zazwyczaj w sierpniu i trwają kilka dni, podczas których pątnicy pokonują setki kilometrów, niosąc intencje modlitewne i szukając duchowego odnowienia. Tradycja ta jest nie tylko wyrazem wiary, ale także okazją do integracji społecznej, wspólnego śpiewania, modlitwy i refleksji. Pielgrzymki mają szczególne znaczenie kulturowe i religijne, będąc symbolem wytrwałości i wspólnoty. Również amerykańska Polonia ruszyła na pątniczy szlak, stanowiąc niecodzienny widok na amerykańskich drogach, a głównym celem polonijnych pielgrzymek ze wschodniego wybrzeża USA jest Amerykańska Częstochowa.
Z przekazów historycznych wynika, że pierwsza zorganizowana w Polsce piesza pielgrzymka dotarła na Jasną Górę już w 1434 r. Od tamtej pory zwyczaj pielgrzymowania nie tylko się utrwalił, ale i rozwinął, stając się fenomenem nie tylko w Europie, ale i na skalę światową. Do dziś pauliński klasztor w Częstochowie jest jednym z najczęstszych celów pielgrzymek, które docierają na Jasną Górę z różnych zakątków Polski. Zwyczaj pielgrzymowania został też przeniesiony na amerykański grunt przez polskich imigrantów, a głównym celem polonijnych pielgrzymów na wschodnim wybrzeżu USA jest Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, PA. Miejsce to nie bez przyczyny zwane jest Amerykańską Częstochową – znajduje się tu wierna kopia wizerunku Czarnej Madonny, królującej w polskiej Częstochowie. To właśnie tu na przełomie lipca i sierpnia przybywają tysiące wiernych, by powierzyć swe intencje Jasnogórskiej Pani.
Na dwóch kółkach
Jako pierwsi, już pod koniec lipca, do Amerykańskiej Częstochowy dotarli pielgrzymi na dwóch kółkach. 21 lipca do sanktuarium zawitali motocykliści – uczestnicy XVIII Pielgrzymki Motocyklowej z Chicago, IL oraz XV Pielgrzymki Motocyklowej Klubu Huzaria z New Jersey. Wzięli udział w poświęceniu pojazdów, które odbyło się przed świątynią, uczestniczyli w mszy św. oraz odwiedzili znajdujący się w Amerykańskiej Częstochowie cmentarz, na którym spoczywa wiele zasłużonych dla Polski i Polonii osób.
Tego samego dnia w Amerykańskiej Częstochowie swą pielgrzymkę zakończyli „Wierni w wierze na rowerze”, czyli uczestnicy 9. edycji Międzystanowej Pielgrzymki Rowerowej, która wyruszyła z Bostonu i w ciągu siedmiu dni przemierzyła pięć stanów, pokonując trasę o długości 350 mil. – Nasza pielgrzymka rozpoczęła się w Bostonie, w parafii Matki Bożej Częstochowskiej, skąd wyjechało 25 osób. Po drodze przyłączali się kolejni pielgrzymi i finalnie do Doylestown dotarła grupa licząca ponad 50 osób – relacjonuje Kacper Kasperkiewicz, który w tym roku był głównym koordynatorem pielgrzymki. – Pierwsze dni były upalne, ale potem pogoda zrobiła się bardziej sprzyjająca jeździe na rowerze. Trasa była podobna jak w poprzednich latach, choć co roku staramy się ją ulepszyć, wprowadzając drobne zmiany – mówi. Podkreśla też, że pielgrzymi na rowerach byli bardzo ciepło przyjmowani w znajdujących się po drodze polskich parafiach, które służyły im noclegami, w tym w dwóch nowych miejscach: parafii św. Stanisława w New Haven i Polskim Klubie w Stamford. – Chciałbym w imieniu wszystkich uczestników pielgrzymki bardzo podziękować Markowi Paściakowi z Connecticut, który nas ugościł w swoim własnym domu. Jak twierdzi, sam kiedyś w Polsce jako pielgrzym niejednokrotnie korzystał z gościnności ludzi i postanowił, że jeśli będzie miał okazję, to kiedyś również okaże podobną gościnność i naprawdę zrobił to w niesamowity sposób – podkreśla Kacper Kasperkiewicz, zachęcając przy okazji wszystkich do uczestnictwa w pielgrzymce za rok oraz zapraszając wszystkich aktualnych i byłych pielgrzymów i wolontariuszy na spotkanie popielgrzymkowe, który odbędzie się w dniach 20-22 września w Ocean Breeze Motel na Cape Cod.
Z kolei w sierpniu odbędzie się rowerowa pielgrzymka kobiet organizowana drugi rok z rzędu przez Stowarzyszenie Wierne Maryi, która wyruszy z Mahwah, NJ 22 sierpnia i dotrze do Amerykańskiej Częstochowy w niedzielę, 25 sierpnia.
Na piechotę
W sierpniu Amerykańska Częstochowa stanie się też celem dwóch pieszych pielgrzymek, które wyruszą z Great Meadows i Trenton w New Jersey.
Pielgrzymka z Great Meadows to najdłuższa pod względem trasy oraz najstarsza i najliczniejsza piesza pielgrzymka do Amerykańskiej Częstochowy. W czasie czterodniowej trasy pielgrzymi pokonują 57.5 mili (czyli ok. 100 km). Choć wyrusza ona co roku z parafii św. Piotra i Pawła w Great Meadows, NJ, to ma charakter międzystanowy, gromadząc wiernych nie tylko z New Jersey, ale również z Nowego Jorku, Connecticut i Massachusetts. – W naszej pielgrzymce bierze udział przeważnie ok. 2 tysiące osób. Od pandemii z roku na rok ta liczba się zwiększa, co mnie bardzo cieszy. Z radością zauważam też, że uczestnictwo w pielgrzymce w przypadku niektórych rodzin staje się międzypokoleniową tradycją, rodzice uczestniczą w pielgrzymce ze swoimi dziećmi, a kiedy te dzieci dorastają, przyprowadzają swoje dzieci. To wspaniałe, że Polonia podtrzymuje tę typowo polską pątniczą tradycję – mówi ks. Grzegorz Podsiadło, administrator parafii św. Piotra i Pawła w Great Meadows. W trakcie pielgrzymki odprawiana jest codziennie msza św., można też skorzystać z sakramentu pokuty. W tym roku odbędzie się 37. edycja tej pielgrzymki. Więcej informacji oraz dane kontaktowe dla osób zainteresowanych udziałem w tym wydarzeniu można znaleźć na stronie internetowej www.walkingpilgrimage.us.
Doroczna piesza pielgrzymka do Amerykańskiej Częstochowy wyruszy też z parafii św. Jadwigi w Trenton, w której wydarzenie to również jest już wieloletnią tradycją. Pierwsza piesza pielgrzymka odbyła się w 2003 r. Była dedykowana jako wotum wdzięczności Matce Bożej za 100 lat istnienia parafii św. Jadwigi. Więcej informacji można uzyskać na stronie internetowej parafii: www.sainthedwigparish.com.
Obie piesze pielgrzymki dotrą do Amerykańskiej Częstochowy w niedzielę, 11 sierpnia. Ich uczestnicy wezmą tam udział w specjalnej i bardzo uroczystej mszy św. wieńczącej ich kilkudniowy trud pielgrzymowania.
JLS
