Obecna inflacja i niedawna pandemia skłoniły do poszukiwań nowych rozwiązań w wielu dziedzinach, m.in. rekreacji. Za tańsze i zdrowsze od popularnych form spędzania weekendu czy urlopu uznano „zakwaterowanie” i wypoczynek w… lesie.
Lasy Państwowe, we współpracy ze środowiskami miłośników bushcraftu i surwiwalu, opracowywały nowe zasady korzystania z lasów. Efektem tego jest wprowadzony 1 maja 2021 roku program „Zanocuj w lesie”. W blisko 500 polskich nadleśnictwach śmiałkowie mają możliwość legalnego biwakowania w lesie. Udostępniono mapę obszarów objętych akcją i przedstawiono regulamin. Nocleg maksymalnie dziewięciu osób przez nie dłużej niż dwie noce z rzędu nie wymaga żadnego zgłoszenia. Dłuższe biwakowanie w lesie lub większe grupy wystarczy zgłosić mailowo na adres danego nadleśnictwa i czekać na zgodę.
Inny od survivalu
W survivalu nacisk kładzie się na przetrwanie, ma to w sobie elementy treningu. Bushcrafter chce po prostu miło spędzić czas w lesie, kocha naturę, nie stawia na wyczyny. Wczasy w lesie mogą być dla niektórych powtórką z harcerstwa, dla innych wyzwaniem, przygodą, testem swoich możliwości psychicznych i fizycznych. Wielu boi się zagrożeń i niedogodności – braku prądu, bieżącej wody, lokali usługowych i handlowych w zasięgu ręki,
Wśród zwierząt
Dużo osób obawia się zagrożenia ze strony zwierzyny, a to zdaniem leśników i instruktorów jest rzadkością. Gdy zwierzęta widzą ślady lub czują obecność człowieka w lesie – ognisko, namiot, odgłosy – trzymają się zazwyczaj z daleka. Atakują, gdy są sprowokowane. Jeśli zaś chodzi o kleszcze, ryzyko takie jest nawet, gdy przebywamy w parku. Większym zagrożeniem mogą być inni ludzie ze złymi intencjami, a nawet kiepscy myśliwi i kłusownicy.
Dobre przygotowane
Trzeba brać pod uwagę pogodę i wiele sytuacji, które nie mają znaczenia w domu. Oprócz namiotu przydadzą się zapałki, tradycyjna mapa, kompas, termos, w pełni naładowany telefon, ciepłe i nieprzemakalne rzeczy, śpiwór, podstawowe leki, woda i żywność. Trzeba być bardzo zdyscyplinowanym i nie pozostawić po sobie żadnych śmieci, a także nie niszczyć roślin.
Halina Kossak