Trudno jest zrozumieć kolekcjonera temu, kto nie jest pasjonatem i zbieraczem. Ci, którzy jednak cenią urok rzeczy – zwłaszcza rzadkich, starych – z uznaniem patrzą na takich jak np. Mirosław Jędras. Lider ekscentrycznej grupy Zacier ma nietypowe hobby.
Artysta z grupy muzycznej o rodowodzie electronic-folk-punk-rockowym poza sceną jest doktorem nauk medycznych i nauczycielem akademickim. W wolnych chwilach poświęca się nie tylko muzyce, ale i pasji zbierackiej. Kolekcjonuje żelazka i zna się na nich jak mało kto w Polsce.
Artyzm i dzieje rzeczy
Jego zbiór udowadnia, że dawniej żelazka były estetycznie wykonywane i zdobiły szafę w kuchni lub kominek. Niektóre bywały produkowane przez prawdziwych mistrzów i przypominają dzieła sztuki. Mają ozdobne uchwyty, nietypowe kształty i wielkości. Kolekcjoner zapewnia, że każde żelazko ma swoją historię, tajemnicę i stanowi przedmiot magiczny, który łączy nas, również poprzez dotyk z tymi, którzy kiedyś żyli, pracowali, cierpieli i radowali się.
Eksponaty z całego świata
Zbiera żelazka od ponad trzydziestu lat, ale najwięcej zgromadził ich w czasie ekspansji giełd internetowych. Najpierw gromadził też inne starocie, ale z czasem ograniczył kolekcję do żelazek. Ma ich teraz około 900. To żelazka z całego świata, ale też maglownice i piecyki węglowe służące niegdyś do podgrzewania żelazek w prasowalniach. Dominują żelazka węglowe, kumulacyjne oraz na duszę. Na temat żelazek napisał książkę, dołączony jest do niej katalog ze zdjęciami większości jego żelazek. Jego zbiór pozostaje w domu. Odkurzanie żelazek trwa kilka dni – robi to dwa razy w roku. Żelazka czyści bardzo delikatnie, a do konserwacji używa łoju foczego do butów.
Halina Kossak