Każdy wypadek samochodowy jest dla jego uczestników szokiem. Wypadki to z reguły zdarzenia nagłe i trudne do przewidzenia i każdy z nich jest inny. Jego uczestnicy w ekstremalnych sytuacjach, działając pod wpływem dużego szoku, robią rzeczy, których nie są później w stanie racjonalnie wyjaśnić, np. chodzą ze złamaną nogą, nie czują bólu nawet przy bardzo rozległych obrażeniach. Nie jesteśmy w stanie przygotować się na taką sytuację.
Mecenas Andrzej Kamiński w poniższym wywiadzie udziela informacji, które warto sobie zachować. Poza tym mecenas w roku 1986 sam przeżył poważny wypadek samochodowy, z którego ocalał dzięki szybkiej pomocy i profesjonalizmowi lekarzy. Powrót do zdrowia wymagał jednak wielu operacji, długiej i kosztownej rehabilitacji. – Pamiętam tamte ciężkie chwile, ale dzięki temu wiem, co czują poszkodowani i jak mogę im pomóc – mówi mecenas.
Co jest najważniejsze, kiedy dojdzie do wypadku samochodowego?
Zdrowie, bo ono jest zawsze najważniejsze. Niezależnie od skali obrażeń po wypadku nie należy lekceważyć nawet najmniejszych objawów uszkodzenia ciała. Czasami groźne konsekwencje wypadku pozostają początkowo ukryte lub nieodczuwalne ze względu na doznany szok. Personel medyczny posiada ogromne doświadczenie i wiele ukrytych urazów potrafi zidentyfikować od razu na miejscu wypadku. Dlatego jeżeli to tylko możliwe, proszę przekazać wezwanym na miejsce ratownikom, a później lekarzom w szpitalu, jak najwięcej informacji. Widoczne gołym okiem obrażenia są oczywiste, ale bardzo często te ukryte bywają dużo groźniejsze. Należy powiedzieć lekarzom, gdzie boli, jak boli, gdzie się poszkodowany znajdował w chwili wypadku lub gdzie się uderzył (nawet jeżeli nie ma jeszcze żadnych objawów urazu ciała). W każdym momencie, jeżeli tylko poszkodowana osoba przypomni sobie jakieś znaczące okoliczności z momentu wypadku dotyczące zdrowia, należy je jak najszybciej przekazać lekarzom.
Czy na miejsce wypadku zawsze przyjeżdża policja?
Oczywiście, przyjadą wraz z ambulansem. Podczas kiedy personel medyczny zajmie się ratowaniem zdrowia i życia poszkodowanych, funkcjonariusze policji zabezpieczą miejsce wypadku, zbiorą informacje na temat zdarzenia oraz zeznania świadków. Bardzo ważne jest przekazanie policji wszelkich okoliczności wypadku, ponieważ to na ich podstawie policja sporządzi raport, który później będzie znaczącym dokumentem w dalszym etapie ewentualnej sprawy. Jeżeli tylko uczestnicy wypadku są w stanie, powinni zrobić zdjęcia miejsca wypadku, wziąć dane kontaktowe świadków oraz jak najszybciej skontaktować się z adwokatem. Jeżeli poszkodowani nie są w stanie samodzielnie zrobić zdjęć, można poprosić kogoś ze świadków.
Kiedy należy składać dokumenty w firmie ubezpieczeniowej?
Najlepiej jak najszybciej. Ogromne znaczenie dla ewentualnej sprawy będzie miało terminowe złożenie wszystkich wymaganych dokumentów we właściwej firmie ubezpieczeniowej. Zachęcam Państwa do kontaktu z adwokatem, ponieważ w przypadku przekroczenia dopuszczalnego terminu lub złożenia dokumentów w terminie, ale do niewłaściwej firmy ubezpieczeniowej, mogą Państwo na zawsze utracić możliwość dochodzenia swoich praw. W wypadkach samochodowych najczęstsze zastosowanie ma ubezpieczenie No-Fault. Oznacza to, że niezależnie od tego, która strona ponosi winę za wypadek, firma ubezpieczeniowa samochodu, w którym znajdował się poszkodowany w chwili wypadku, pokryje koszty leczenia i zapłaci mu utracone zarobki, maksymalnie $2,000 miesięcznie, za czas niezdolności do pracy, do łącznej maksymalnej kwoty $50,000. Jeżeli samochód nie posiadał ubezpieczenia, poszkodowany może skorzystać w tym zakresie z ubezpieczenia własnego samochodu. Jeżeli poszkodowany nie posiada własnego auta, to zobowiązania przejmuje MVAIC, czyli fundusz odszkodowawczy stanu NY.
Kto stwierdza zdolność lub niezdolność do pracy po wypadku?
Zawsze robi to lekarz. Musi jednoznacznie potwierdzić związek niezdolności do pracy. Musi również określić, jak długo niezdolność ta będzie trwała. Firma ubezpieczeniowa No-Fault ma prawo zweryfikować na każdym etapie wypłaty świadczeń, czy poszkodowany nadal potrzebuje opieki medycznej oraz zastępczych zarobków. Kieruje go wtedy na badanie do wyznaczonego przez siebie lekarza, który sporządza pisemną opinię w tej sprawie. No-Fault może zakwestionować dalsze uprawnienia poszkodowanego do powyższych świadczeń, uznając, że wrócił on już do zdrowia i jest gotowy powrócić do pracy. Podobnie będzie, jeżeli suma wypłaconych świadczeń No-Fault osiągnie granicę $50,000. W przypadku, jeżeli osoba poszkodowana posiada swój własny samochód, należy sprawdzić również, czy w ramach własnego ubezpieczenia nie przysługują jej dodatkowe świadczenia (medyczne i utracone wynagrodzenie), których wartość nie została pokryta w ramach kwoty $50,000 ubezpieczenia No-Fault. Pozostawiam do rozważenia możliwość wykupienia dla własnego pojazdu „Double No-Fault”. Górna granica wypłat wynosi wtedy $100,000. Należy pamiętać również, że No-Fault odmówi jakichkolwiek wypłat i świadczeń od samego początku, jeżeli poszkodowana osoba okaże się nieuprawniona do nich, na przykład jeżeli osobą poszkodowaną będzie motocyklista, bo im świadczenia No-Fault nie przysługują.
Czy można wytoczyć sprawę cywilną, jeżeli do wypadku doszło nie z naszej winy?
Oczywiście, ale nie każdy wypadek kwalifikuje się na sprawę cywilną. Ubezpieczenie No-Fault nie płaci odszkodowania za ból i cierpienie. Nawet jeżeli okaże się, że to ta sama firma ubezpieczeniowa odpowiedzialna będzie za pokrycie strat związanych z doznanym bólem i cierpieniem poszkodowanych, sprawa będzie się toczyła według zupełnie innej procedury. Należy wytoczyć winnemu proces cywilny, udowodnić mu winę i wykazać poniesione szkody. Jeżeli w ramach prowadzonego dochodzenia i rozpoznania sprawy okaże się, że któraś ze stron ponosi winę za wypadek, to należy zbadać, czy można ją zaskarżyć w sprawie cywilnej, bo nie każdy wypadek się do tego kwalifikuje. Muszą być spełnione określone prawem kryteria. Doświadczony adwokat zbada Państwa sprawę, sprawdzi, czy można zastosować sądowne rozpatrzenie sprawy w trybie doraźnym. Sędzia identyfikuje w takim wypadku winnego zdarzenia i do rozstrzygnięcia pozostaje, czy poszkodowany doznał poważnych obrażeń i jakie przysługuje mu za to odszkodowanie. W sprawie cywilnej nie ma górnej granicy wysokości odszkodowania, jakie może otrzymać poszkodowany. Każda firma ubezpieczeniowa prowadzi oczywiście swoje własne rozpoznanie i kalkuluje, w jakim stopniu może być odpowiedzialna za szkody wyrządzone przez swojego ubezpieczonego. Jeżeli na pewnym etapie sprawy dojdzie do wniosku, że niezależnie od procesu będzie musiała wypłacić odszkodowanie, to być może zamiast brnąć w kosztowne postępowanie sądowe zdecyduje się zawrzeć z poszkodowanym ugodę. Zaproponuje wtedy kwotę ugody. Może ona zostać przyjęta przez poszkodowanego lub odrzucona. Jeżeli poszkodowany w porozumieniu ze swoim adwokatem uznają, że zaproponowana kwota jest za niska i w sprawie sądowej są w stanie wygrać więcej, mogą propozycję ugody negocjować lub od razu odrzucić.
Czy sprawy w sprawie wypadków drogowych są skomplikowane?
Bardzo. Jeżeli dojdzie do procesu, będzie trzeba skrupulatnie odpowiadać na dokumenty przedstawione przez drugą stronę postępowania. Niejednokrotnie trzeba zaangażować dodatkowych ekspertów, którzy przygotują opinie i będą w razie potrzeby zeznawać przed sądem. Każda ze stron będzie powoływać swoich świadków. Poszkodowany zostanie przebadany przez niezależnych lekarzy, którzy ocenią jego stan zdrowia i związek ewentualnych urazów z wypadkiem. Dlatego jeżeli zajdzie taka potrzeba, zapraszam do mojego biura. Nad sprawą cywilną pracujemy wspólnie z grupą adwokatów, z których każdy wnosi swoje indywidualne doświadczenie w celu jak najlepszego zabezpieczenia interesu naszego klienta.
Adwokat Andrzej Kamiński
110 Greenpoint Avenue
Brooklyn, N.Y. 11222
(718) 389-0450
Email: kaminskiny@aol.com
Zastrzegamy, że ten artykuł nie stanowi porady prawnej, lecz jedynie ogólną informację. Nie należy opierać się wyłącznie na zawartości artykułu przy podejmowaniu decyzji prawnych, lecz zawsze należy skonsultować się z prawnikiem.