W maju br. na łamach „Białego Orła” pisaliśmy o działaniach Polonii w Northampton od lat próbującej uratować kościół św. Jana Kantego, który przez ponad 100 lat funkcjonował jako polska parafia. Parafia została zamknięta 10 lat temu w trakcie konsolidacji kościołów przez lokalną archidiecezję, a wiosną ubiegłego roku budynek i działka zostały sprzedane deweloperowi za 1.5 miliona dolarów.
Od lat grupa Polonii w Northampton walczy o uratowanie budynku i zyskała sobie wielu sojuszników wśród rady i mieszkańców miasta. W połowie maja pojawiła się informacja, że lokalny architekt, Tristram W. Metclafe, pracuje nad planami przekształcenia kościoła na 12 pomieszczeń mieszkalnych, tak zwanych „condominiums”, aby zapobiec zburzeniu budynku, co z kolei zamierza zrobić jego nabywca.
Architekt nie został jednak zatrudniony przez właściciela budynku. Metclafe pracuje dla komitetu mieszkańców miasta, którzy chcą zapobiec jego zburzeniu. Mają nadzieję, że przedstawienie projektów architekta przekona właściciela budynku, aby go nie burzyć, tylko wykorzystać w inny sposób. Wcześniej pojawiły się też sugestie, aby budynek przekształcić w salę bankietową, browar bądź restaurację.
Póki co, na działce wokół kościoła powstają budynki mieszkalne. Deweloper, który kupił kościół, chce go zburzyć, aby zbudować tam kolejne bloki. Podczas spotkania z komisją architektoniczną miasta sugerował też, że stan budynku nie pozwala na jego zachowanie. Polonia, która walczy o zachowanie historycznego budynku, wciąż się nie poddaje. Miesiąc temu anonimowy darczyńca zadeklarował wpłatę $50,000 na uratowanie kościoła. Część funduszy może być wykorzystana przez dewelopera na prace remontowe, aby ocalić budynek przed zburzeniem.
Kolejną inicjatywą jest przedstawienie deweloperowi rysunków przedstawiających konstrukcje mieszkań w środku kościoła. Nie wiadomo jednak, jak się do nich ustosunkuje deweloper i czy Polonii uda się przekonać go do pomysłu przekształcenia kościoła w 12 mieszkań. Lecz nawet jeżeli nie, zapewne nie będzie to ostatnia inicjatywa Polonii, aby uratować ten ponad 100-letni, zabytkowy budynek.
Darek Barcikowski
