Podróżowanie po Polsce pociągiem to doskonały sposób na odkrywanie jej skarbów ukrytych od morza do Tatr. Każda z kolejowych tras i kolejek oferuje coś wyjątkowego – nie tylko przepiękne, zapierające dech w piersiach widoki, ale również turystyczne przygody.
Podróż warto zacząć od północy i pięknego polskiego wybrzeża. Nad Bałtyk można dostać się z samego południa Polski, jednak najbardziej malowniczy odcinek to ten od Władysławowa do Helu. Hel to jedna z najchętniej odwiedzanych miejscowości nad polskim morzem. Tory kolejowe na tym odcinku biegną równolegle do bałtyckiej plaży, a tam gdzie Półwysep Helski jest najwęższy z okiem pociągu możecie podziwiać zarówno Bałtyk, jak i wody Zatoki Puckiej.
Z północy Polski wędrować można na sam dół do stolicy polskich Tatr – Zakopanego. A tam znajduje się jedna z ikon polskich atrakcji turystycznych – kolejka linowa na Kasprowy Wierch. Chociaż nie jest to klasyczna trasa kolejowa, to koniecznie musicie skorzystać z tego przejazdu. To, co zobaczycie z okien wagonika po prostu zapiera dech w piersiach. Przepiękne widoki na całą panoramę Tatr – góry na wyciągnięcie ręki, wspaniała roślinność, urokliwe doliny i górskie potoki.
Dolny Śląsk też skrywa kolejowy skarb. Trasa między Kłodzkiem a Wałbrzychem zbudowana pod koniec XIX wieku, która wiedzie przez Jedlinę Zdrój, Głuszycę, Ludwikowice Kłodzkie i Nową Rudę (linia kolejowa nr 286) to prawdziwy majstersztyk inżynieryjny. Ciągnie się przez Góry Wałbrzyskie, Góry Sowie, Wzgórza Włodzickie, Wzgórza Ścinawskie aż do Kotlicy Kłodzkiej. Pociągi na tej trasie mają do pokonania 9 stalowych mostów i aż 45 wiaduktów! Najwyższy z nich znajduje się w Nowej Rudzie zbudowany nad strumieniem Woliborka. Most wznosi się 36 metrów ponad dolinę. Natomiast wiadukt w Ludwikowicach Kłodzkich ma 164,7 m długości i 31 m wysokości. Podróżując pociągiem na tej trasie przejedziecie także najdłuższym tunelem w Polsce, który ma ponad 1600 metrów długości, a znajduje się pod górą Mały Wołowiec.
Na koniec kolejowej wyprawy warto udać się w Bieszczady. Tu w nostalgiczną podróż w czasie zabierze was wąskotorowa Bieszczadzka Kolejka Leśna. To jedna z najbardziej popularnych atrakcji Podkarpacia, zwana też „bieszczadzką ciuchcią”. Urocze, niewielkie wagoniki prowadzone przez parową lokomotywę mkną pośród dzikiej natury, rozciągającej się po obu stronach torów. Przejazd wśród wzgórz i bieszczadzkich dolin to przygoda rodem z najlepszego westernu.
I ostatnia z atrakcji, a najnowsza w regionie podkarpackim i Bieszczadach – kolejka gondolowa nad Soliną. Przebiega między górami Plasza oraz Jawor, wzdłuż zapory wodnej na Jeziorze Solińskim. Na trasie, która liczy 1,5 kilometra możecie podziwiać spektakularne widoki na zielone wzgórza Bieszczadów, monumentalną zaporę oraz Jezioro Solińskie. Na końcu podróży czeka wieża widokowa, z której dalej można obserwować wspaniały bieszczadzki krajobraz, nieskazitelną naturę i lazurowe wody jeziora.
POT
