„Biały Orzeł” rozmawia z dr Virginią Bieluch ze szpitala Hospital of Central Connecticut w New Britain na temat szczepionek, skutków ubocznych oraz co powoduje, że wśród osób trafiających na pogotowie z objawami Covid-19 jest coraz więcej Polaków.
„Biały Orzeł”: Jest Pani szefem wydziału chorób zakaźnych w szpitalu Hospital of Central Connecticut w New Britain. Proszę powiedzieć coś więcej na temat tej funkcji.
Dr Virginia Bieluch: Tak, obecnie pełnię funkcję szefa wydziału chorób zakaźnych. Moje szkolenie najpierw dotyczyło chorób wewnętrznych, później specjalizowałam się w chorobach zakaźnych. Jestem z Hartford, więc w momencie, kiedy pojawiła się możliwość związana z objęciem tej funkcji w szpitalu w pobliskim New Britain, zdecydowałam z niej skorzystać.
Ma Pani polsko brzmiące nazwisko, czy ma też Pani polskie korzenie?
Tak, co prawda sama nie mówię po polsku, ale moi dziadkowie pochodzą z Polski.
Przechodząc do tematu pandemii, od ponad roku miasto New Britain, nasz stan, cały kraj borykają się z panującą wciąż pandemią. Jak zmieniła się Pani rola podczas tego ostatniego roku?
Przez ostatnie 13 miesięcy zarówno ja, jak i inni członkowie wydziału, jesteśmy bardzo zajęci, opiekując się pacjentami zakażonymi, choć w tym czasie naturalnie wciąż przyjmujemy pacjentów z innymi chorobami. Covid-19 był czymś całkiem nowym, przez ostatni rok dużo się nauczyliśmy na temat tego, jak najlepiej opiekować się pacjentami z koronawirusem, ale myślę, że nadal zostało jeszcze sporo do nauczenia się. W trakcie ostatniego roku było kilka fal zakażeń, które stanowiły wyjątkowe wyzwanie dla szpitala oraz zespołu lekarzy w nim pracujących. Hartford Healthcare, którego jesteśmy częścią, przez ten czas bardzo dobrze wywiązało się z udostępnienia nam narzędzi – zarówno tych fizycznych, takich jak ubrania ochronne, oraz tych praktycznych, na podstawie których byliśmy w stanie zminimalizować poziom ryzyka dla pracowników i pacjentów szpitala. Otrzymaliśmy w tych dziedzinach ogromne wsparcie.
Szpital też odegrał i odgrywa ważną rolę w akcji szczepień przeciwko Covid-19. Dlaczego jest to istotne, aby każdy się zaszczepił, i jaki ma to wpływ na zakończenie pandemii?
Posiadamy dziś w Stanach Zjednoczonych trzy bardzo skuteczne szczepionki: Moderna, Pfizer-BioNTech oraz Johnson & Johnson. Te szczepionki zapobiegają najgroźniejszym przypadkom zakażenia. Są rzadkie przypadki, że zaszczepione osoby mogą się zarazić, ale u osób zaszczepionych przebieg choroby jest niegroźny i nie kończy się śmiercią. Szczepionki nie tylko chronią przed zgonem spowodowanym Covid-19, ale są też naszym jedynym kluczem do powrotu do jakiejkolwiek normalności, gdy ludzie ponownie chodzą do restauracji, odbywają się wesela, można powrócić do kościołów i ponownie spotykać się w dużym gronie osób. Szczepionka odgrywa w tym krytyczną rolę. Jest mi niezmiernie przykro, kiedy opiekuję się osobą ciężko chorą na Covid-19 ze świadomością, że szczepionka mogła temu zapobiec.
Wspomniała Pani, że szczepionki są bezpieczne i skuteczne i że dzięki nim życie powoli wraca do normalności. Dlaczego więc wśród niektórych osób panuje opór, aby się zaszczepić?
Jest wiele powodów, dlaczego niektóre osoby są przeciwko szczepionkom. Te szczepionki były zaaprobowane w rekordowo szybkim tempie i myślę, że to przeraża wiele osób. Ale tu warto zaznaczyć, że technologia, jaka stoi za tymi szczepionkami, jest czymś, nad czym laboratoria pracowały od lat. Technologia mRNA powoduje, że szczepionka może być opracowana w tak krótkim czasie. Polega ona na zidentyfikowaniu części wirusa, który musi być zaatakowany przez nasz organizm, aby zapobiec infekcji. Szczepionki sprawiają, że nasze ciało wytwarza białko szczytowe, które produkuje przeciwciała. Szczepionki nie zawierają samego wirusa. Warto też zaznaczyć, że ilość przypadków na początku pandemii pozwalała łatwo przeprowadzić badania nad skutecznością i bezpieczeństwem szczepionki, ponieważ sam wirus był tak powszechny. Ludzie też boją się skutków ubocznych, lecz prawda jest taka, że każdy przyjmowany lek ma jakieś potencjalne skutki uboczne. Badania nad szczepionkami wykazały i wciąż potwierdzają, że korzyści płynące ze szczepionek przewyższają jakiekolwiek skutki uboczne. Myślę, że osoby, które doświadczyły i przecierpiały Covid-19, z tym stwierdzeniem by się zgodziły.
Czy obecnie dostępne szczepionki ochronią nas również przeciwko nowym mutacjom wirusa?
Wszystkie z dostępnych szczepionek mają pewien poziom skuteczności przeciwko nowym mutacjom wirusa. Szczepionka Johnson & Johnson była badana w Brazylii oraz w RPA, gdzie pojawiły się po raz pierwszy nowe szczepy. Dostępne są dane z aktualnych badań klinicznych z tych miejsc, choć to prawda, że skuteczność jest trochę mniejsza w przypadku nowych mutacji. Ale szczepienie się jest nadal najlepszym sposobem, by zapobiec nowym wariantom, ponieważ jeżeli ludzie będą zaszczepieni, wirus nie będzie się rozpowszechniał. Jeżeli natomiast wirus nie będzie się rozpowszechniał, nie będzie mutował i nie będą powstawały jego nowe, potencjalnie groźniejsze mutacje.
Jeżeli są osoby, które jednak nie będą chciały się zaszczepić, co powinny robić, aby ograniczyć ryzyko zakażenia się?
Należy przestrzegać wymogów i rekomendacji publicznej służby zdrowia, w tym przede wszystkim noszenia maseczki, która zakrywa usta oraz nos. Unikanie dużych tłumów, szczególnie w pomieszczeniach, przebywania w zatłoczonych miejscach publicznych oraz upewnienie się, że pomieszczenia zamknięte są dobrze wietrzone to kolejne rekomendacje. Ale należy podkreślić, że samo przestrzeganie tych wytycznych nie chroni przed zakażeniami tak, jak robi to szczepionka.
W ostatnich tygodniach wśród osób przyjmowanych do szpitala w New Britain z objawami Covid-19 coraz więcej jest Polaków. Czemu tak się dzieje?
Większość, a niemal prawie wszystkie osoby, które przyjmowane są do szpitala z objawami Covid-19, to osoby, które nie są zaszczepione. Jesteśmy świadomi, że istnieją objawy zarówno wśród Polonii, jak i innych grup etnicznych odnośnie szczepionki. Skutki uboczne, jak powiedziałam wcześniej, są minimalne. Jest też różnica między śmiercią z innej przyczyny u kogoś, kto jakiś czas temu otrzymał szczepionkę, a śmiercią spowodowaną szczepionką – takich przypadków praktycznie brak. Osoby w domach spokojnej starości w Connecticut były pierwszymi, które w naszym stanie otrzymały szczepionki. Statystyki odnośnie śmiertelności w tych placówkach w Connecticut nie uległy zmianie, co znaczy, że nie ma korelacji między szczepionką a zgonami.
Gdzie powinny się udać osoby, które chcą się zaszczepić? Ponoć szczepienia dostępne są obecnie na pogotowiu, czyli w Emergency Room waszego szpitala?
Tak, ale pogotowie jest przeznaczone dla osób chorych, więc nadal rekomendujemy, aby osoby, które chcą się zaszczepić, udały się do naszego szczepionkowego megacentrum w centrum miasta New Britain, gdzie można się udać bez konieczności wcześniejszego umówienia wizyty przez internet. Mieści się ono przy 1 Liberty Suarez.
Rozmawiał Darek Barcikowski