Rozeszła się wieść, że kontrowersyjny aktor i prezenter Jarosław Jakimowicz dostał pracę w religijnej stacji. Zamieścił bowiem w sieci intrygujące zdjęcie, na którym jest sceneria sugerująca taki charakter nowego miejsca zatrudnienia.
Aktor zaintrygował wszystkich tą fotografią z planu, gdzie widać skromnie udekorowane studio i wielkie zdjęcie Jana Pawła II. Niedawno Jarosław Jakimowicz stracił pracę w TVP. Najpierw odsunięto go od tworzenia reportaży dla „Pytania na śniadanie”, a później wyrzucono go z programów TVP Info „W kontrze” oraz „#Jedziemy”. Prawdopodobnie przyczyniły się do tego skargi członków ekipy na zachowanie Jakimowicza, zwłaszcza wobec współprowadzących. Po zwolnieniu aktor zapowiedział, że będzie na innej antenie. Jednak brak konkretów, póki co przeważają domysły. Konfliktowość Jakimowicza była dla wielu zaskoczeniem. Niektórzy podejrzewają, że na taką postawę wpłynęły problemy rodzinne i zawodowe aktora.
Popularność i rozpoznawalność Jakimowiczowi przyniosła rola „Cichego” w filmie sensacyjnym Jarosława Żamojdy „Młode wilki” z roku 1995. Grał też w kontynuacji tego hitu. Podczas pierwszej edycji Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach w 1996 r. odcisnął dłoń na tablicy pamiątkowej znajdującej się na Promenadzie Gwiazd. To były świetne lata młodego aktora. Potem przyszła pora na prowadzenie różnych programów.
W 2019 r. wydał autobiografię „Życie jak film”, ujawniając m.in. udział w napadach na sklepy ze skórami w Niemczech, podczas których pełnił funkcję kierowcy. Te i inne pomysły psuły reputację gwiazdora. W ostatnich latach doszły zarzuty naruszania etyki dziennikarskiej. Jednak pewne plusy równoważą poniekąd wpadki. Aktor angażuje się społecznie. Brał udział w kampaniach promujących transplantologię. W 2013 r. został uhonorowany przez ministra zdrowia odznaką Zasłużony Dawca Przeszczepu.
HK