sobota, 21 września, 2024
Strona głównaWiadomościPolskaGórnik uratowany po wstrząsie w kopalni Bielszowice jest w dobrym stanie

Górnik uratowany po wstrząsie w kopalni Bielszowice jest w dobrym stanie

Górnik, uratowany po wstrząsie w kopalni Bielszowice, jest w dobrym stanie; jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – przekazali w niedzielę PAP przedstawiciele Polskiej Grupy Górniczej (PGG) oraz szpitala św. Barbary w Sosnowcu, gdzie nocą trafił poszkodowany.

Teren Kopalni Węgla Kamiennego Bielszowice w Rudzie Śląskiej, 4 grudnia. Fot. Hanna Bardo/PAP

W kopalni już dobę trwa akcja ratownicza – w zasypanym skałami wyrobisku poszukiwany jest drugi pracownik.

Do wstrząsu w tzw. ruchu Bielszowice – części należącej do PGG kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej – doszło w sobotę przed godz. 9. w rejonie jednej ze ścian, 780 metrów pod ziemią. Wskutek wstrząsu o magnitudzie ok. 2,5 doszło do obwału skał w wyrobisku na odcinku 50–60 m. Zostało tam uwięzionych dwóch pracowników. Akcja ratownicza rozpoczęła się ok. godz. 9.30.

Do pierwszego z poszkodowanych, który znajdował się w niewielkiej pustej przestrzeni w zwałowisku, ratownicy dotarli ok. pół godziny po północy, po blisko 15 godzinach. Kilka godzin wcześniej udało się nawiązać z nim kontakt. Po wydobyciu go ze zwałowiska ratownicy rozpoczęli transportowanie rannego pod szyb, a później na powierzchnię. Ok. 1.30 ranny został przewieziony do szpitala w Sosnowcu.

„Z informacji przekazanych nam przez lekarzy wynika, że stan górnika jest dobry – jest przytomny i wydolny oddechowo. Trafił na ortopedię” – powiedział PAP rzecznik PGG Tomasz Głogowski.

Te informacje potwierdził w rozmowie z PAP Tomasz Świerkot – rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu. „Pacjent jest w stanie dobrym, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo” – powiedział i dodał, że górnik doznał niegroźnych złamań. Rzecznik zaznaczył, że nie ma jeszcze pełnych informacji.

W kopalni już ponad dobę trwa akcja ratownicza – ratownicy próbują dotrzeć do drugiego pracownika, na razie nie ma z nim kontaktu. Poszukiwany znajduje się prawdopodobnie w odległości ok. 10 m od miejsca, w którym znaleziono pierwszego górnika. Tak wynika z sygnału nadajnika w jego lampie i relacji ocalonego górnika.

Jak mówił w niedzielę rano wiceprezes PGG Rajmund Horst, akcja jest prowadzona w bardzo trudnych warunkach, ratownicy posuwają się centymetr po centymetrze w zasypanym wyrobisku i trudno przewidywać jak długo jeszcze potrwa.

W rejonie zasypanego fragmentu chodnika stale utrzymywane są dwa zastępy ratownicze, w sumie na dole kopalni do dyspozycji jest sześć zastępów. Ratownicy pracują rotacyjnie, po kilkanaście–kilkadziesiąt minut. Wiceprezes opisywał, że największym problemem jest niewielka przestrzeń, w której muszą się poruszać i napotykane po drodze duże i ciężkie elementy.

W chwili wstrząsu, w bezpośrednio zagrożonym rejonie, było trzech górników pracujących przy remoncie rurociągu. Jeden z nich, sztygar, zdołał wycofać się bez obrażeń. Urwał się kontakt z dwoma ślusarzami w wieku 31 i 42 lat. Akcja ratownicza rozpoczęła się w sobotę ok. godz. 9.30, skierowano do niej ok. 30 ratowników.

Przed godz. 17 w sobotę przedstawiciele sztabu akcji poinformowali, że ratownicy zlokalizowali w zwałowisku lampy zaginionych górników – odebrali sygnał z umieszczonych w nich nadajników. Według szacunków, były one wtedy 10–20 m od zastępów ratowniczych. Ratownicy, którzy wcześniej starali się dotrzeć do poszkodowanych z dwóch stron zwałowiska, po namierzeniu lamp zostali przesunięci do prac na jednym kierunku, z którego było bliżej do poszukiwanych.

Po godz. 19, po blisko 10 godzinach akcji, rzecznik PGG przekazał informację, że ratownicy nawiązali kontakt z jednym z uwięzionych w zwałowisku górników. Rozmawiał on z ratownikami, narzekał na dolegliwości bólowe i opowiadał, że jest w pozycji siedzącej. Widział lampy ratowników. Za pomocą wysięgnika podano mu wodę i koc. Po kilku kolejnych godzinach, po północy, mężczyzna został wyciągnięty ze zwałowiska i przewieziony do szpitala.

Krzysztof Konopka/PAP

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -