Jak w sobotę 20 maja poinformowało biuro szeryfa hrabstwa Monroe, w rejonie Florida Keys doszło do dwóch ataków rekinów na ludzi.
Pierwszą z ofiar jest 35-letni mężczyzna łowiący ryby w doku na Summerland Key, na jednej z wysp archipelagu Florida Keys. W jego przypadku do zdarzenia doszło w piątek 12 maja około godziny 20:00. Rekin w trakcie ataku miał znajdować się już poza wodą, na pomoście. Mężczyzna trafił do szpitala.
Do podobnego incydentu doszło w przypadku drugiego z poszkodowanych. Jest nim 20-letni mężczyzna z hrabstwa Miami-Dade. Został zaatakowany w czwartek 18 maja po południu w Marathon, w trakcie łowienia podwodnego z dwoma innymi osobami. Jak poinformowały władze, mężczyzna został przetransportowany na brzeg prywatną łodzią. Następnie helikopterem trafił do szpitala w Miami. Urzędnicy nie komentują jego stanu zdrowia.
Według Florida Fish and Wildlife Conservation Commission ataki rekinów na ludzi w wodach Florydy są bardzo rzadkie, a jeśli dochodzi do nich, obrażenia poszkodowanych rzadko zagrażają ich życiu. Z kolei z danych Uniwersytetu Florydy wynika, że około 39% ataków rekinów w USA w 2022 roku miało miejsce właśnie na Florydzie.
AM