Po dwuletniej przerwie, spowodowanej pandemią i obowiązującymi w związku z nią obostrzeniami, do Connecticut powróciła kolejna impreza, która ma wieloletnią tradycję. Mowa o dożynkach w Stamford, które odbyły się w dniach 20-21 sierpnia.
Organizatorem dożynek była polska parafia Holy Name of Jesus. Podczas uroczystej mszy świętej odprawionej w parafialnej świątyni w niedzielę, 21 sierpnia, nie zabrakło elementów typowych dla święta plonów, m.in. poświęcony został dożynkowy chleb oraz niezwykle kunsztowne dożynkowe wieńce przygotowane przez parafian.
Po nabożeństwie uczestnicy dożynek przeszli na przykościelny plac, gdzie miała miejsce dalsza część obchodów. Świętowanie rozpoczęło się zgodnie z polską tradycją polonezem, do którego poprowadzili członkowie zespołu „Słowianie”. Zespół zaprezentował też kilka ciekawych układów choreograficznych do polskich tańców ludowych, a występ – zwłaszcza najmłodszych „Słowian” – został nagrodzony gromkimi oklaskami.
Dla gości przygotowano wiele atrakcji, m.in. loterię. Wszyscy uczestnicy dożynek mogli też liczyć na duży wybór polskich potraw i napojów.
– Po dwuletniej przerwie jest bardzo duże zainteresowanie tegorocznym festiwalem, zarówno wśród sponsorów, jak i osób, które planują w nim wziąć udział, liczymy na bardzo dużą frekwencję – mówiła w rozmowie z „Białym Orłem” przed dożynkami Boga Davidson, członkini komitetu organizacyjnego. I wszystko wskazuje na to, że organizatorzy się nie zawiedli: zarówno pogoda, jak i goście dopisali, a dożynki można niewątpliwie zaliczyć do udanych wydarzeń.
JLS
Fot. Boga Davidson
