czwartek, 28 marca, 2024
Strona głównaWiadomościPolskaDebata Tusk-Trzaskowski na Campusie Polska Przyszłości

Debata Tusk-Trzaskowski na Campusie Polska Przyszłości

Jesteśmy członkami tej samej rodziny politycznej; cieszymy się, że możemy ze sobą współpracować, nikt nas nie podzieli – zadeklarował lider PO Donald Tusk, pytany o relacje między nim, a Rafałem Trzaskowskim. Trzaskowski podkreślił, że razem z Tuskiem mają do wykonania takie same zadania.

Lider Ruchu Wspólna Polska, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (P) oraz p.o. przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donald Tusk (L) podczas uroczystego otwarcia „Campus Polska Przyszłości” w Olsztynie, 27 sierpnia. Fot. Tomasz Waszczuk/PAP

„Nawet jeżeli w niektórych sprawach możemy się różnić, to jesteśmy nie przykładem zgodnej współpracy, tylko my jesteśmy członkami dokładnie tej samej rodziny politycznej. Jak w rodzinie: można się spierać, czasami ambicje mogą się skrzyżować, ale nikt nas nie podzieli. Komukolwiek by się marzyło to, by rozwalić PO, albo w najmniejszym stopniu skłócić Rafała Trzaskowskiego i mnie, ten kompletnie nie rozumie tej rzeczywistości” – powiedział Tusk podczas piątkowej debaty z Rafałem Trzaskowskim na Campusie Polska Przyszłości.

Trzaskowski powiedział z kolei, że „dzisiaj, jeżeli my po stronie opozycyjnej, nie będziemy się w stanie porozumieć, to w ogóle nie mamy czego szukać w polityce, a co dopiero w jednej partii”. „Mamy takie same zadania do wykonania” – oświadczył. „Jeżeli ktoś tego nie rozumie, jeżeli ktoś by chciał przedkładać swój osobisty interes albo ambicję – a każdy z nas ma spore, ale zdrowe ambicje – to oznaczałoby jedno wielkie nieporozumienie” – podkreślił.

„My się bardzo cieszymy, że możemy ze sobą współpracować. Pomyślcie tylko: Ziobro i Kaczyński. Oni tam naprawdę śpią z nożami pod poduszką. Nam się udało wypracować najwyższe, europejskie standardy współpracy, a jak do tego dochodzi przyjaźń, to już w ogóle jest okej, nawet jeżeli czasami (mamy) inny pogląd, czy nie do końca wspólny interes” – dodał Tusk.

Politycy byli również pytani o sytuację na granicy polsko-białoruskiej, gdzie – po stronie Białorusi – od kilkunastu dni koczuje grupa cudzoziemców z Bliskiego Wschodu; osoby te nie są wpuszczane do Polski, granicę zabezpiecza Straż Graniczna i żołnierze. „Po pierwsze, dostarczyć natychmiast pomoc, która jest niezbędna dla tych ludzi, żeby przeżyć. Przestać o tym dyskutować” – powiedział Tusk. „To nie może być zadanie dla posła Franka Sterczewskiego – będą go gonić, złapią i uniemożliwią (pomoc)” – podkreślił.

Lider PO ocenił również, że po reasumpcji głosowania zarządzonej przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek, na posiedzeniu na początku sierpnia, komentarze, że następne wybory do parlamentu „mogą zostać zniekształcone” są uzasadnione. „+Witkowanie+ w Sejmie grozi +witkowaniem+ też jeżeli chodzi o wybory parlamentarne, a ja nie chcę, żeby nam +wywitkowali+ te wybory” – powiedział.

Zaapelował również do zaangażowania w obywatelską kontrolę przebiegu następnych wyborów. „Potrzeba będzie kilkadziesiąt tysięcy idealnie zorganizowanych ludzi – mężów i dam zaufania. Jeżeli będziemy mieć tych ludzi, odważnych i zdeterminowanych, którzy będą cały czas pilnować przebiegu wyborów, to my zbudujemy machinę, która policzy te głosy prawie tak samo szybko jak PKW, z pełną dokumentacją zdjęciową Tusk” – podkreślił.

Mikołaj Małecki/PAP

spot_img

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -