Już od dwóch lat amerykańskie szosy przemierza ciężarówka z napisem „German Death Camps” (pol. „Niemieckie obozy śmierci”). Organizatorzy akcji chcą w ten sposób edukować Amerykanów o Holokauście.
Z inicjatywą oklejenia naczepy wyszedł Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Koło Chicago. Ciężarówkę udostępnił polonijny przedsiębiorca Łukasz Kurzyński. Przez dwa lata ciężarówka, jak informują organizatorzy kampanii, przemierzyła 20 stanów i przejechała setki tysięcy kilometrów. Pojazd był m.in. w Nowym Jorku, Chicago oraz Miami. Na ciężarówce widnieją również napisy w języku angielskim: „wojskowe reparacje dla Polski”, „niemieckie obozy śmierci” i „niemieckie, nie nazistowskie”. Znajduje się na niej też apel, by „nie mylić mordercy z ofiarą”.
W serwisie YouTube ukazał się film podsumowujący dwa lata akcji. – W związku ze zintensyfikowaną kampanią zniesławiającą Polskę i polski naród, która trwa od kilku dekad, a ostatnio przybrała na sile, wyszliśmy oszczerstwom naprzeciw. Nigdy nie wolno dopuścić do tego, by Niemcy, architekci oraz sprawcy Holokaustu, byli myleni z ofiarami – głosi lektor.
Organizatorzy akcji zapraszają także do pobierania grafiki ze strony www.germandeathcamps.us i zamieszczania jej na swoim samochodzie.
opr. JLS