piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona głównaDziałyRaporty SpecjalneBędą masowe odwołania lotów do i z Polski?

Będą masowe odwołania lotów do i z Polski?

Strajk kontrolerów lotów w Polsce trwa od miesięcy i choć toczą się rozmowy, to realna pozostaje groźba odejścia z pracy wraz z końcem kwietnia ponad 100 kontrolerów. Jakie może mieć to konsekwencje dla pasażerów?

Jeśli zostanie wszczęta procedura „massive cancellation”, pasażerowie będą się mogli spodziewać sporych utrudnień w podróżowaniu do i z Polski, w tym opóźnionych lub odwołanych lotów. Fot. Lotnisko Chopina

Kontrolerzy ruchu lotniczego w Polsce nie zgadzają się na obniżki wynagrodzeń, żądając przywrócenia pensji w wysokości sprzed pandemii. Ponadto Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZKRL) zarzuca Polskiej Agencja Żeglugi Powietrznej niewłaściwe rozporządzanie pracą instytucji w czasie pandemii oraz naruszenie bezpieczeństwa i kultury pracy. Kontrolerzy domagają się m.in. przestrzegania zasad czasu pracy i reguł dotyczących bezpieczeństwa. Grożą, że jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione do końca kwietnia, odejdą z pracy.

Jeśli faktycznie z końcem kwietnia z pracy odejdzie ponad 130 kontrolerów i kontrolerek, to nie ma żadnej szansy na uniknięcie potężnych problemów. Już teraz, choć z końcem marca odeszła trzykrotnie mniejsza grupa, występują bardzo duże opóźnienia – powiedział w rozmowie z portalem 300Gospodarka ekspert lotniczy Dominik Sipiński.

Czy Polsce grozi lotniczy paraliż? Komisja Europejska poinformowała, że jeśli porozumienia nie będzie, 1 maja rozpocznie się procedura odwoływania lotów. Procedura tzw. „massive cancellation” polega na masowym odwołaniu lotów w celu uchronienia pasażerów przestrzeni powietrznej przed zaniedbaniami i utrzymania bezpieczeństwa w powietrzu. Za jej ewentualne wprowadzenie odpowiada europejska agencja Eurocontrol, która w związku z sytuacją w Polsce wydała specjalne oświadczenie.

„Eurocontrol zdaje sobie sprawę z toczących się dyskusji między PAŻP, polskim dostawcą usług żeglugi powietrznej, a związkami i ma nadzieję, że wkrótce nastąpi przełom. Jeżeli nie uda się znaleźć rozwiązania, będzie to miało bardzo negatywne konsekwencje dla europejskiej sieci lotniczej. Od 1 maja polski ULC wdroży program anulowania lotów, aby znacząco zmniejszyć liczbę lotów do/z polskiej przestrzeni powietrznej” – czytamy w komunikacie, z którego wynika także, że około 300 lotów, które obecnie przemieszczają się przez polską przestrzeń powietrzną, będzie wymagało zmiany trasy.

Tymczasem polski Urząd Lotnictwa Cywilnego opublikował komunikat, w którym zapewnia, że Eurocontrol na razie nie rozpoczął procedury. „Wspólnie z Eurocontrol ustalono, że pomimo zmniejszonej obsady kontrolerów ruchu lotniczego od 1 maja br. loty z polskich lotnisk regionalnych oraz loty nad Polską powinny odbywać się bez gwałtownych zakłóceń. Większe nieregularności lotów spodziewane są na lotniskach w Warszawie i Modlinie. Bez względu na to, jak mocno zostanie ograniczony ruch lotniczy, wszystkie operacje lotnicze będą odbywać się z zachowaniem standardów bezpieczeństwa” – napisano.

Rozmowy kontrolerów z władzami Polskiej Agencja Żeglugi Powietrznej trwają. To ostatni dzwonek, by dojść do porozumienia…

WEM

spot_img

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -