Sklepy Apple w Nowym Jorku zostały zamknięte. 12 placówek znajdujących się na terenie metropolii przestało przyjmować klientów już 27 grudnia.
Jak poinformowało Apple Inc, decyzja ta podyktowana jest rosnącymi statystykami zakażeń koronawirusem – w szczególności nowym jego wariantem o nazwie Omikron. Równocześnie przedstawiciel firmy zapowiedziała, że klienci, który zdecydują się złożyć swoje zamówienia z odbiorem w placówce, nadal będą mogli korzystać z tej opcji.
Decyzja o zamknięciu dotyczy wszystkich punktów Apple na terenie NYC, także tych przy Fifth Avenue, Grand Central i SoHo. Jak podkreśla przedstawicielstwo marki, jest ona podyktowana zarówno dobrem klientów sklepów, jak i zatrudnionych w nich pracowników. Nie jest to pierwszy środek bezpieczeństwa, na który zdecydowała się firma w ostatnich tygodniach. W grudniu tymczasowo zamknięto już 3 inne punkty Apple w USA i Kanadzie. Ponadto pracownicy i klienci na terenie sklepów zobowiązani byli do noszenia maseczek.
WEM