Maryla Rodowicz uznawana jest za niekwestionowaną królową polskiej piosenki. Jej przeboje nucą już kolejne pokolenia, a utwory takie jak „Kolorowe jarmarki”, „Małgośka” czy „Niech żyje bal” zapisały się w historii polskiej muzyki. Trudno się więc dziwić, że wiadomość o tournée po Stanach Zjednoczonych, a co za tym idzie możliwości zobaczenia i usłyszenia gwiazdy na żywo, zelektryzowała jej polonijnych fanów.
Seria koncertów miała się odbyć już wiosną. Występy planowane były w dniach 19-27 kwietnia w Chicago, Nowym Jorku, New Jersey i Connecticut. Niestety, ze względu na stan zdrowia piosenkarki trasa musiała zostać przełożona na jesień.
Powodem nagłej zmiany planów była konieczność poddania się przez Rodowicz pilnej operacji w związku ze zmianą wykrytą w jej płucach. Tuż przed świętami wielkanocnymi wokalistka trafiła do szpitala, gdzie przeprowadzono zabieg. Jak donoszą polskie media, operacja przebiegła bez komplikacji, a 78-latka święta spędziła już w swoim domu w Konstancinie, pod opieką rodziny.
Organizatorzy podali już nowe daty koncertów Maryli w USA. Odbędą się one pod koniec września. 22 września wokalistka wystąpi w Joe’s Live w Chicago, 27 września w New Britain High School – New Britain, CT, dzień później koncert odbędzie się w Felician University w Rutherford, NJ, a trasę zwieńczy występ w Melrose Ballroom w Nowym Jorku 29 września.
Więcej szczegółów oraz bilety do nabycia można znaleźć na stronie www.mojbilet.com.
JS