Michał Jurecki, srebrny i brązowy medalista mistrzostw świata w piłce ręcznej, podjął decyzję o zakończeniu kariery. Jego przygoda ze szczypiorniakiem trwała ponad dwie dekady.
Michał Jurecki, któremu 27 października stuknie 39 lat, stał się legendą zarówno reprezentacji Polski, jak i Industrii Kielce, w której występował, gdy ta nosiła nazwę Vive. Ostatnio bronił barw Azotów Puławy. Uraz prawej stopy spowodował, że w ostatnich miesiącach pan Michał nie pojawiał się w grze i w końcu uznał, że to… „Koniec gry” – jak napisał na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.
Karierę rozpoczął w Tęczy Kościan, czyli w miejscu urodzenia. W 2003 roku przeniósł się do Chrobrego Głogów, następnie po raz pierwszy trafił do Kielc, po czym na 3 lata przeniósł się do Bundesligi, gdzie grał w HSV Hamburg i TuS N-Lubbecke.
Kiedy ponownie powrócił do Kielc, spędził tam prawie dekadę (2010- 2019). W tym czasie 8 razy fetował mistrzostwo Polski, a 9 razy zdobywał Puchar Polski. Najważniejsze klubowe trofeum wywalczył w 2016 roku, gdy wygrał z Vive Ligę Mistrzów.
W sezonie 2019/20 zasilił szeregi niemieckiego SG Flensburg-Handewitt, po roku wrócił do kraju i podpisał umowę w Puławach. W mieście księżnej Czartoryskiej świętował zdobycie dwóch brązowych medali ORLEN Superligi.
W kadrze narodowej Michał Jurecki należał do czołowych postaci legendarnej ekipy Bogdana Wenty. W 2007 roku zdobył z nią srebrny medal mistrzostw świata, natomiast w 2009 i 2015 brązowy. Rozegrał w reprezentacji 198 meczów (547 bramek).
tom