Mieszkańcy Florydy mają prawo do narzekania, jeśli chodzi o wysokie temperatury. Stan jest jednym z najgorętszych w USA, a mimo to nie obowiązuje tu prawo wymagające od właścicieli nieruchomości zapewniania swoim najemcom klimatyzacji.
Przypomnijmy, że w tym roku w lecie temperatura odczuwalna sięgała niejednokrotnie poziomu trzycyfrowego w skali Fahrenheita. W efekcie prawodawcy stanowi wznawiają dyskusję na temat możliwych wymogów, które mogłyby chronić najemców.
Zgodnie z obowiązującym obecnie prawem stanu Floryda właściciele nieruchomości mają obowiązek zapewnić w nich bieżącą wodę, prąd, odpowiedni parking, odbiór śmieci i ogrzewanie. Do listy tej stan mógłby dołączyć wymóg instalowania klimatyzacji i przeprowadzania jej napraw w razie zepsucia.
Podjęcie prac nad projektem odpowiedniego ustawodawstwa zapowiedział stanowy przedstawiciel Jervonte Edmonds, D-West Palm Beach. Jak przekazał reporterowi WPTV Contact 5, jest bliski znalezienia republikańskiego współsponsora projektu ustawy. Ma także nadzieję, że kiedy prawodawcy powrócą do Tallahassee w styczniu, kiedy średnia temperatura będzie sięgać 50 stopni, będą pamiętać o upałach tego lata.
AM