Wśród tematów rozmów szefów MSZ państw B9 w Łodzi były m.in.: pogarszająca się sytuacja bezpieczeństwa w Europie, działania na rzecz wzmocnienia wschodniej flanki NATO, wsparcie dla Ukrainy oraz współpraca NATO i UE – mówił w piątek szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau.
W Łodzi po południu zakończyło się dwudniowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw Bukareszteńskiej Dziewiątki.
„Nasze obrady skupiły się na trzech wątkach: pogarszającej się sytuacji bezpieczeństwa w Europie i związanych z tym naszych działaniach na rzecz wzmocnienia wschodniej flanki NATO oraz politycznego i praktycznego wsparcia dla Ukrainy; trwającej adaptacji NATO do aktualnych i przyszłych wyzwań w kontekście przygotowań do najbliższych spotkań NATO, to jest przyszłotygodniowego posiedzenia ministrów spraw zagranicznych oraz lipcowego szczytu sojuszu w Wilnie; perspektywach współpracy między NATO a UE w bardziej skutecznym reagowaniu na obecny kryzys” – mówił minister podczas konferencji prasowej.
„Kraje B9 chcą współdziałać na rzecz opracowania planów obrony terytorium NATO, uwzględniających zagrożenie ze strony Rosji i z terytorium Białorusi” – zapewnił Rau i dodał, że rozmowy dotyczyły także potrzeby zwiększenia lub utrzymania wydatków obronnych krajów B9.
Szef polskiego MSZ zadeklarował, że grupa B9 będzie kontynuować wsparcie dla Ukrainy w wymiarze niemilitarnym i militarnym. „Dla Polski i wielu innych sojuszników zwłaszcza ten drugi aspekt ma kolosalne znaczenie. Kraje B9 są tutaj liderami, także w zakresie mobilizowania sojuszników do bardziej odważnych działań, jak to miało miejsce w sprawie przekazania samolotów MiG-29 czy czołgów” – powiedział.
Podczas spotkania z dziennikarzami szef rumuńskiej dyplomacji Bogdan Aurescu zwrócił uwagę na radykalne zmiany geopolityczne po moskiewskiej inwazji z 24 lutego 2022 r. „Atak Rosji na Ukrainę tworzy poważne zagrożenie dla światowego pokoju; bardzo ważne jest, żeby oficerowie rosyjscy zostali pociągnięci do odpowiedzialności za to, co zrobili w Ukrainie” – oświadczył w piątek w Łodzi szef MSZ Rumunii .
Aurescu podkreślił, że Bukareszteńska Dziewiątka okazała się bardzo cenną platformą koordynacji działań państw wschodniej flanki NATO. Przekazał, że w Łodzi, ministrowie spraw zagranicznych B9 rozmawiali m.in. o rosyjskiej agresji na Ukrainie. „To jest działanie przeciwko bezpieczeństwu Europy i Ameryki” – podkreślił Aurescu i dodał, że ministrowie rozmawiali o wspólnych działaniach swoich państw w ramach NATO. „Wspieramy Ukrainę we wszystkich jej działaniach nakładając sankcje na poziomie międzynarodowym” – podkreślił szef rumuńskiej dyplomacji.
„Myślę, że bardzo ważne jest, żeby oficerowie rosyjscy byli pociągnięci do odpowiedzialności za to, co zrobili w Ukrainie” – oświadczył Aurescu nawiązując do rosyjskich zbrodni wojennych.
„Potwierdziliśmy nasze zobowiązania współdziałania w polityce NATO, bo zbliża się szczyt w Wilnie i chodzi o to, żeby osiągnąć postęp, jeśli chodzi o aspiracje Ukrainy, żeby zostać członkiem (Sojuszu – PAP). Myślę, że tu musimy działać bardzo mocno” – powiedział Aurescu.
Bukareszteńska Dziewiątka to regionalna inicjatywa Polski i Rumunii służącą koordynacji stanowisk oraz wymianie poglądów państw wschodniej flanki NATO na sprawy bezpieczeństwa. Do B9 należą: Polska, Rumunia, Bułgaria, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Słowacja i Węgry. Formułę konsultacji w gronie tych dziewięciu krajów zainaugurowało spotkanie prezydentów w Warszawie w 2014 r. W listopadzie 2015 r. w Bukareszcie państwa Europy Środkowo-Wschodniej podpisały wspólną deklarację połączenia wysiłków na rzecz zapewnienia silnej, wiarygodnej, zrównoważonej obecności wojskowej NATO w regionie.
Hubert Bekrycht/PAP